Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2006

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    Woli czekać, mogą omawiać jakąś ważną sprawę, więc nie chce się wtrącać.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2007

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Rycerz
      Przynajmniej byli nadal silni i przydatni. A jak tutaj z jedzeniem i z cenami?

      Ślepiec
      Wypuścił w jego kierunku kilka fal szybkich wiatrów (czytaj: Tyle, aż w końcu co najmniej jedna się uda) i przy tym też zrobił unik.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2008

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Gaster:
        Skinął głową i zdjął rękawicę, a po przyłożeniu palca do Twojej dłoni poczułeś przyjemne ciepło rozchodzące się po całym ciele. Procedura trwała kilka minut, a zakończyła się po ponownym założeniu rękawicy przez Paladyna.
        ‐ Witamy w Hammer. ‐ powiedział, odsuwając się wraz ze swoim towarzyszem, abyś mógł wejść.
        Max:
        Z pewnością… Niemniej, w końcu jego rozmówcy poszli na piętro, gdzie zapewne mieściły się pokoje, a karczmarz zwrócił się w Twoim kierunku.
        ‐ Ta…?
        Vader:
        Było właściwie wszystko, co tylko mógł wytworzyć lub zdobyć przeciętny chłop i mieszczanin, a więc mięsa zwierząt dzikich i hodowlanych, ryby, grzyby, miód, pieczywo, nabiał, jajka, owoce, warzywa i tym podobne.

        Poszło sprawnie, bo zdołałeś w ten sposób nie tylko odbić jego strzałę lecącą ku Tobie, ale i przeciąć Goblina wraz z czubkiem drzewa.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2009

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          //Serio stał tak daleko, żeby nie słyszeć?//
          ‐ Dzień Dobry. Szukam pewnej osoby. Zwie się Nihlar Hede. Nie zna Go Pan?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2010

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Ślepiec
            ‐No i co? Głupiec.

            Rycerz
            A jak z cenami?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2011

              avatar W_D_Gaster W_D_Gaster

              Vernim

              ‐ Dziękuję ‐ skinął głową i przeprowadził klacz przez bramę. Zaczął rozglądać się w poszukiwaniu jakiejś stajni czy czegoś w tym rodzaju

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2012

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Max:
                //Przecież nie chciałeś się wtrącać, wiec po kiego pisać dialog między tymi postaciami?//
                ‐ Znam, a jakże! Ty też chcesz u niego pracować?
                Gaster:
                Stajni jako takiej nie było, acz były paliki do uwiązania koni oraz niektóre z karczm miały małe stajnie na kilka zwierząt.
                Vader:
                Z racji faktu, że wszystkiego było pełno oraz, że każdego dnia dowożono więcej to były dość niskie.

                Gdyby nie był martwy to z pewnością by odpowiedział.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2013

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  //Jeżeli był ciekawy, lub w jakiś sposób dotyczył sprawy, to mógłbyś go napisać. Chyba że wtedy byś go napisał…//
                  ‐ Tak… ale jestem jeden problem. Jestem pierwszy raz w mieście, i nie wiem do końca gdzie mieszka. Nie było go na targu, i ktoś mi powiedział, że powinien w takim razie być gdzieś w tej okolicy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2014

                    avatar W_D_Gaster W_D_Gaster

                    Uwiązał konia do jednego z palików i zaczął rozglądać się za jakąś tablicą ogłoszeń

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2015

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Ślepiec
                      Przeszukał go.

                      Rycerz
                      I dobrze. Ktoś miał owoce, warzywa, przyprawy, pieczywo i mięso na jednym stoisku?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2016

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Gaster:
                        Znalazłeś taką nieopodal, bo blisko bramy wejściowej.
                        Max:
                        ‐ Widziałem go tu dziś rano… Właściwie to możesz trochę poczekać, jada tu każdy posiłek, więc i na obiad się pewnie pojawi.
                        Vader:
                        Łuk, strzały, ząbkowany nożyk, kołczan i jakieś łachy. Nic szczególnego.

                        Niestety nie, właściwie owoce i warzywa sprzedawano na jednym, pieczywo i mięso na innych, zaś do przypraw ciężko będzie się dostać, tak szczelnie stragan z nimi obstawiło mieszczaństwo.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2017

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐ Dobrze, będę tu siedział, mógłby mi Pan powiedzieć, kiedy wejdzie?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2018

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Złamał więc łuk, a wszystkie strzały wbił w ciało goblina. Niech wygląda na coś więcej niż morderstwo. Nożyk wbił w krocze, a później odszedł.

                            Plus minus ile może kupić?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2019

                              avatar W_D_Gaster W_D_Gaster

                              Vernim

                              Podszedł więc do tablicy i poszukał jakiegoś ogłoszenia odpowiedniego do jego zawodu. Najlepiej żeby zlecenie nie było zbyt trudne ani zbyt łatwe, takie średniej trudności

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2020

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Max:
                                ‐ Jak zgłodnieje to przyjdzie, nie? Proste? To tak jak z kotami.
                                Gaster:
                                Problem był taki, że zleceń to tu było jak na lekarstwo, Paladyni robili swoje.
                                Vader:
                                Wszystko się udało, a Ty ruszyłeś dalej i na razie nic nie wskazuje, że znów zostaniesz przez kogoś, lub coś, napadnięty.

                                Zapas na lekko ponad tydzień dla całego oddziału.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2021

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Siedział więc czekając.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2022

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Rycerz Dobra
                                    Zrobił więc zakupy.

                                    Ślepiec
                                    Szedł jednak dalej.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2023

                                      avatar W_D_Gaster W_D_Gaster

                                      Vernim
                                      No trudno. Udał się w stronę najbliższej karczmy

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2024

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        gaster:
                                        Pomalowany na czarno “Czarnoskrzydły” idealnie kontrastował z bielą okolicznych budynków, a także był najbliżej. Tak czy inaczej, ciekawa nazwa, wypada o nią zapytać. Niemniej, wkroczyłeś do niej bez problemu, w środku zastałeś przedstawicieli najróżniejszych ras i profesji: Nielicznych najemników, garść miejskich strażników, kupców i przeważających liczebnie zwykłych mieszczan.
                                        Max:
                                        W końcu do karczmy zawitał tłumek osób, w którym najpewniej powinien znajdować się Twój przyszły chlebodawca, bo pora obiadu chyba już wybiła.
                                        Vader:
                                        I wciąż nic, niestety.

                                        Zostało Ci jeszcze nieco złota, około jedna trzecia początkowej sumy, acz miałeś już ze sobą wszystko, cpo potrzebne.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2025

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          Czekał więc, licząc że barman go jakoś wspomoże, bo Terytion nie wiedział w ogóle, jak miał on wyglądać.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy