Zero:
Była taka.
Vader:
‐ Świetnie. ‐ stwierdził i ukazał Ci się młody chłopak, na oko jakieś dwadzieścia lat, z krótkim mieczem u pasa, włócznią w dłoni oraz łukiem i kołczanem ze strzałami na plecach.
‐ Kto Was przysłał?
Vader:
‐ Szlachetni bandyci? ‐ zapytał sceptycznie.
Zero:
Więc przedstawiała ona las. Zaznaczono tam co większe wzniesienia, główne drogi, kilka wsi i rzek. I to właściwie tyle.
‐ Hmmm … Skoro oni dobrze znają ten las, to prawdopodobnie są popierani przez mieszkańców wiosek, więc dobrze byłoby im odciąć drogę ucieczki w tamtą stronę