Szczyt Wron
- 
 FD_God FD_GodPrzymilkł tak na chwilę, przysunął swoją głowę do jej głowy i tak przyglądał się jej parze oczu, samemu mogła dostrzec szkarłat jego tęczówek. 
 ‐Śmierć przez tortury.‐ Powiedział jakże krótko i po chwili samemu wycofał swoją głowę. Zatem nie masz zbyt dużego wyboru… No, ale przynajmniej twoje życie stanie się o niebo ciekawsze.
- 
- 
- 
- 
 FD_God FD_God‐Zebrać ogary i ustawić się przy głównej bramie, za moment wyruszamy.‐ Orzekł do nich, po czym czekał aż wyjdą i zostanie sam na sam z ową kobietą. Wiesz, tak sobie nieco pomyślałem i twierdzę, że powinnaś być chociaż odrobinę wdzięczna, zanim oszalejesz to powiem czemu. Otóż zwykła, ludzka banda, która dałaby radę pokonać garnizon broniący to miejsce z pewnością miałby z ciebie dużo inny pożytek, niż my. 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Vader: 
 ‐ Cztery dni temu. Wielu. ‐ odparł wieśniak. Był to zwykły, niepiśmienny chłop, którego umiejętności liczenia kończyły się pewnie na dziesięciu, więc ich musiało być znacznie więcej.
 FD_God:
 A ona z Tobą. Jednak o ile Ty usadowiłeś się wygodnie na swym rumaku, ona stała niepewnie, nie wiedząc jak usiąść. No i też musiała się bać stwora, na którym jedziesz.
 

