Dolina Czarnej Wody
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
W takim miejscu było ich przynajmniej kilka, ale namioty rozstawiono jedynie nad samymi kuchniami, gdzie znajdowały się zapasy jedzenia, gary, palenisko i wszelkiej maści składniki kulinarne, zaś posiłki były spożywane na zewnątrz, na trawie czy prostych ławach z drewna. Jak mogłeś się spodziewać, musisz swoje odczekać, aby otrzymać własną porcję.
-
-
-
-
-
Oktawiusz “Zielony” Fliopottevium
-Trochę warzyw, ziemniaków i mięsa wołowego. Powinienem zregenerować się przed jutrzejszą służbą. -
Kucharz tylko pokiwał głową i po chwili napełnił Twój talerz solidną porcją tych produktów, o które prosiłeś.
- Następny! - krzyknął, chcąc pogonić Cię z miejsca i móc obsłużyć kolejnego głodnego Maga czy woja. -
Oktawiusz “Zielony” Fliopottevium
Wziął więc talerz i odszedł w poszukiwaniu jakiegoś ustronnego miejsca. -
Na pewno nie tutaj, gdzie stołowali się praktycznie wszyscy. Ogółem całym obóz był gwarny i pełen Magów, żołnierzy, pełnoprawnych Krzyżowców i uchodźców z drugiego brzegu, więc jeśli chcesz znaleźć ustronne miejsce, musisz opuścić obóz i oddalić się na jego obrzeża.
-
Oktawiusz “Zielony” Fliopottevium
W sumie nie wiedział, czy mógł coś takiego zrobić, więc zjadł w okolicach mostu. I jeżeli było to możliwe, spróbował ukryć trochę mięsa ze swojego talerza dla Chimery. -
Wątpliwe, żeby taka porcja ją zadowoliła, ale taka bestia raczej sama potrafi zadbać o swoje wyżywienie, ale na pewno doceni gest od swojego pana. W końcu droga do serca i wierności każdej bestii wiedzie przez żołądek.
-
Oktawiusz “Zielony” Fliopottevium
I kończy się odbytem. W okolicy był jakiś strażnik? -
Most był na skraju obozu, ale to najważniejsze jego miejsce, więc tak, i to niejeden. W końcu kto wie, czy Nordowie nie spróbują zaatakować nocą mostu lub wysłać tu swoich zwiadowców?
-
Oktawiusz “Zielony” Fliopottevium
Podszedł do jednego z nich.
-Rozumiem, że przechodzenie przez most jest zabronione? -
- Robisz to na własną odpowiedzialność. - odparł jeden z nich. - Nikt nie przyjdzie Ci na pomoc, gdy zjawią się Nordowie.
//Ale wiesz, że Chimera jest po tej samej stronie mostu, co Ty, tylko że z daleka od obozu?//