Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
I to spróbował robić.
Udało Ci się doścignąć jakąś Elfkę.
Ogłuszył ją.
Padła w Twe ramiona. Nieźle, acz jeden niewolnik to troszkę mały wynik.
Zabrał się za innego elfa.
Najpierw to trzeba zrobić coś z tą.
No w sumie też się zastanawiał, co z tym zrobić. Było jakieś miejsce, gdzie zbierali jeńców? Jeżeli tak, to ją tam zaniósł.
W centrum wioski, pod strażą Minotaurów. Pozostaje szukać dalej.
Po zostawieniu jeńca zabrał się za poszukiwania innych, na próbę sprawdził też jeden dom.
Domy były opuszczone, ale Tobie udało się schwytać pół tuzina Elfów poza nimi.
Odprowadził ich do Minotaurów.
Udało się, raczej nie uciekną.
Poszukał następnych.
Nie znalazłeś już nikogo, podobnie jak reszta.
Pozostało mu czekać na rozkazy.
Rozkazy padły dość szybko, a mianowicie podpalić wieś, zabrać jeńców i uciekać.
Rozejrzał się za jakąś pochodnią.
Szczęśliwie takową znalazłeś.
Zabrał się za podpalanie.
Wspólny wysiłek sprawił, że wszystko się ładnie fajczy.