Achaton
-
-
Kuba1001
//Vader, oni nie wiedzieli o tunelu, czyli że nie mają bladego pojęcia o czym Ty do nich teraz gadasz, podpucha raczej się nie sprawdzi.//
Nikt nie oponował, więc znaleźliście się w obozie po kilkudziesięciu minutach, taszczenie takiej powłoki trochę trwa, nawet przy pomocy Magii… Elfy zrezygnowały z pościgu o wiele wcześniej, ale nikt nie miał ochoty sprawdzać czy aby nie kryją się gdzieś w pobliżu… Stuprocentowo bezpieczni byliście dopiero w obozie, żadna taka grupa zwiadowcza nie zapuściłaby się w jego pobliże. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Znajdywała się tam, gdzie zawsze, rozłożona pod długimi namiotami. Kucharze co prawda nie serwowali teraz posiłku, ale nie mieli też wolnego, w końcu trzeba Was wszystkich nakarmić, a dochodzi do tego też posiłek dla wszystkich potworów i niewolników wchodzących w skład armii oblegającej Achaton.