Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Mroczna Kopalnia

Mroczna Kopalnia

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
370 Posty 3 Uczestników 1.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #354

    avatar Vader0PL Vader0PL

    I tak ustawili się w miarę równo. Ci z bronią z przodu, reszta za ich plecami. Dowódca dał sygnał, a następnie otwarł prawą stronę drzwi i wdarł się do środka. Podobnie ci z lewej strony.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #355

      avatar Kazute Kazute

      Podążył za swoim liderem, ściskając w dłoni broń.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #356

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Jak na razie sytuacja jest prosta i prawdopodobnie doskonała dla was, gdyż nikogo tutaj nie było.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #357

          avatar Kazute Kazute

          I lepiej, żeby nikt się nie przypałętał.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #358

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Oby, chociaż na drzewach mogą się ukryć różne osobniki. Czekaj… drzewach?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #359

              avatar Kazute Kazute

              Jeśli są drzewa, to z pewnością powierzchnia. Ewentualnie magiczna iluzja lub halucynacje z przemęczenia.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #360

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Można to przecież sprawdzić.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #361

                  avatar Kazute Kazute

                  Czekał na dalsze poczynania Flobo.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • VaderV Niedostępny
                    VaderV Niedostępny
                    Vader ŻBŻP
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #362

                    Flobo natomiast osobiście podszedł do drzew, a nawet odrąbał kawałek kory i ją powąchał.
                    -Prawdziwa! - Szybko jednak ostudził radość swoich kompanów. - Nie wiem jednak, czy to nadal nie jest sprytna sztuczka Drowów, które będą nas szukać. Dlatego pomiędzy drzewa, wszyscy! Tam uzgodnimy plan działania.

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • KazuteK Niedostępny
                      KazuteK Niedostępny
                      Kazute Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #363

                      Zgodnie z poleceniem po chwili znalazł się między drzewami, wcale nie tak daleko od reszty.

                      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • VaderV Niedostępny
                        VaderV Niedostępny
                        Vader ŻBŻP
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #364

                        Flobo zebrał wszystkich w ciasnym kręgu, a sam stał w jego sercu. Wtedy też można było zauważyć pełną siłę uciekinierów, liczącą dwudziestu trzech mężczyzn i dwie kobiety. I trzeba przyznać, że tylko dwóch członków tego wszystkiego - Wyatt i Flobo, wykazywali jakąś szerszą inicjatywę. Ten pierwszy opierał się o drzewo i kawałkiem swojej koszuli wycierał krew z rąk, natomiast Flobo próbował namówić najbliższe przy nim siedzące osoby, żeby wstały i ruszyły dalej, pomimo ich zmęczenia i głodu, które i tobie doskwierały.

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • KazuteK Niedostępny
                          KazuteK Niedostępny
                          Kazute Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #365

                          Nie dziwił się, że większość nie miała na ucieczkę siły i chęci. Po czasie spędzonym w tym piekle stworzonym przez Drowy nikt pewnie nie miałby żadnej nadziei na przeżycie, a jednak znalazły się osoby, które chciały walczyć do końca. Salvar pomógłby Flobo w podnoszeniu na duchu towarzyszy, ale prawda jest taka, że… Nie wiedział co powiedzieć. Dlatego też tylko stał i rozglądał się po okolicy.

                          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #366

                            Okazja do pomocy się jednak przytrafiła, ale nie polegała ona na czymś tak łatwym, jak podnoszenie na duchu innych. Flobo powiadomił resztę, że szuka ochotników do przeprowadzenia zwiadu. Wiadomo, ciągle byli na terytorium wroga i powinni wiedzieć, czy okolica jest bezpieczna, lecz reszta się jakoś nie paliła do tego. Na szczęście Wyatt zaproponował, że się tym zajmie, więc pierwszy krok został zrobiony. Może, jeżeli ktoś jeszcze się dobrowolnie zgłosi, to niektórzy ruszą w jego ślady, przez co zwiad będzie liczniejszy. A w grupie bezpieczniej.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • KazuteK Niedostępny
                              KazuteK Niedostępny
                              Kazute Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #367

                              Racja, w grupie bezpieczniej, zwłaszcza w tym miejscu i obecnej, niezbyt ciekawej sytuacji. Chwilę się zawahał, jednak nie trwało to długo, raptem parę sekund. Podniósł rękę na znak, że jest zainteresowany.
                              - Dołączę. Skoro mamy szanse powodzenia, warto iść dalej - powiedział, w myślach swoich zaś stwierdził, że brzmi jak główny bohater jakiejś powieści przygodowej, które jego dawny pan, poczciwy, rzucający kurwami na prawo i lewo Krasnolud lubił czytać.

                              "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #368

                                Różnica często jest taka, że w powieści przygodowej wszystko kończy się dobrze, a bohaterowie odkrywają, że prawdziwym skarbem jest przyjaźń. Tutaj mogli zginąć w losowej kolejności, a walczyli nie o skarby, a o przeżycie. Jednakże, z racji na to, że zgłosił się sam, coś osiągnął. Do patrolu dołączyły jeszcze trzy osoby, z czego jeden Ork. Każdy z was miał broń, więc w razie zagrożenia mieliście czym się bronić. Wyatt przejął dowodzenie.
                                - Patrol, za mną. - Rozkaz nie był głośny, co było logiczne patrząc na to, że byli uciekinierami, jednakże cała grupka go usłyszała. Skierował się na lewo od grupy. No i wypada ruszyć z nim.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • KazuteK Niedostępny
                                  KazuteK Niedostępny
                                  Kazute Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #369

                                  Posłuchał się, a idąc starał się zrobić jak najmniej hałasu, by przypadkiem nie wydać wszystkich, włącznie z sobą Drowom na pożarcie. A właściwie nie Drowom tylko ich ukochanym “pupilkom”. Postanowił w tym wszystkim słuchać się Wyatta i Flobo, gdyż Avi nie miał ani zdolności przywódczych, ani pomysłowości. Może jedynie wspomagać resztę swoją siłą fizyczną oraz posłuszeństwem względem mózgów operacji.

                                  "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #370

                                    Początkowe etapy zwiady nie wykazały obecności zagrożenia, więc Wyatt skierował grupę po linii okręgu, żeby przepadać jak największy obszar.

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                    • Zaloguj się

                                    • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                    • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                    • Pierwszy post
                                      Ostatni post
                                    0
                                    • Kategorie
                                    • Ostatnie
                                    • Użytkownicy
                                    • Grupy