Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Siedziba Gildii Magów

Siedziba Gildii Magów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
947 Posty 6 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #752

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Jak zwykle było tam niewiele osób, Magowie preferowali jedzenie w samotności, choć nie mogli opuścić stołówki z posiłkiem, musieli zjeść go tutaj, więc nie będziesz miała problemów z kolejką czy znalezieniem wolnego miejsca.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #753

      avatar Kazute Kazute

      Akurat nie miała teraz ochoty na nic szczególnego, więc wzięła jakąś potrawę warzywną i kilka owoców na deser, do popicia dobierając zwykłą wodę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #754

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Skompletowałaś swoje danie i znalazłaś wolne miejsce, więc bez problemu spożyłaś posiłek, sycąc się na przynajmniej kilka kolejnych godzin.
        //Przyspieszyłem to już ździebko, żeby wrócić do bardziej interesujących rzeczy.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #755

          avatar Kazute Kazute

          // Jak miło. //
          Ze względu na porę dnia postanowiła teraz nie odwiedzać Gorthroga, by zasypywać go nowymi pytaniami. W końcu noc jej zazwyczaj czasem odpoczynku, a każdy miał do niego prawo. Dlatego więc wróciła do swojej kwatery z zamiarem przygotowania się do snu, chociaż pewnie i tak nie będzie mogła zasnąć przez kilka godzin, zbyt podekscytowana po przeczytaniu historii Czarnego Maga.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #756

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            I rzeczywiście, szukanie snu nic nie dało, przez kilka godzin jedynie przewracałaś się z boku na bok, a gdy tylko zamknęłaś oczy, widziałaś obrazy, które wyobraziłaś sobie po przeczytaniu losów Czarnego Maga. Dopiero po tych kilku bezsennych godzinach poczułaś zmęczenie, ale tuż przed zaśnięciem, przypomniałaś sobie, co mówiła McTurns: W końcu są księgi, z których nie powinnaś czerpać wiedzy, acz w tej sytuacji musisz, a udanie się po nie teraz byłoby najrozsądniejszą opcją. Kto Cię przyłapie, gdy wszyscy będą spać?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #757

              avatar Kazute Kazute

              Kłóciła się ze swoimi myślami. W końcu pewnie jest też kilka innych osób, co nie lubią spać w nocy i które mogłyby ją przyłapać. Aczkolwiek… Teraz jest idealna okazja. Biblioteka musi być opustoszała, nikt nie zauważy, że wyciąga ręce po księgi z wiedzą tajemną. Z wiedzą, która powinna zostać zapomniana przez wszystkich dla dobra świata, aczkolwiek przetrwała. Więc Lim chwyciła świecę i po cichu opuściła pokój, kierując ostrożnie swe kroki w kierunku biblioteki.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #758

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Trafiłaś tam bez problemu i na pierwszy rzut oka pomieszczenie wydawało się opustoszałe. Jednak teraz, po ciemku, jedynie przy wątłym blasku świecy to wielkie pomieszczenie, pełne ciągnących się aż do sufitu półek zastawionych książkami, było czymś zadziwiającym, nawet dla Ciebie, a bywałaś tu wiele razy. Gildia jednak zawsze potrafi zrobić wrażenie, nawet nieumyślnie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #759

                  avatar Kazute Kazute

                  Poczuła dreszcze spowodowane ekscytacją oraz zmęczeniem, spotęgowane przez przeczytane wcześniej mityczne opowieści. Prawdopodobnie przebywała dokładnie w tym samym miejscu co jeden z jej obiektów zainteresowań tysiąclecia temu, kiedy jeszcze młody i niewinny chłonął z zapałem wiedzę ksiąg, często o właśnie tak późnych godzinach. Po tych krótkich przemyśleniach zaczęła poszukiwać działu z najstarszymi księgami, gdzie według wskazówek pani Elizabeth powinny znajdować się pożądane przez Elfkę księgi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #760

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Odnalazłaś go bez trudu, z lat spędzonych w Gildii pamiętałaś te stoły i krzesła do czytania oraz szafki pełne pożółkłych już ksiąg, zwojów i woluminów, którym niekiedy brakowało stron czy części, były poplamione, nadpalone czy nawet zapisane w mowie, której dziś już nikt nie pamięta, jako miejsce, w którym nie przesiaduje nikt, może poza najbardziej ambitnymi studentami i kilkoma mistrzami o siwych brodach ciągnących się aż do podłogi.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #761

                      avatar Kazute Kazute

                      Zaczęła szukać interesujących ją książek o Podróżniku i/lub Czarnym Magu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #762

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Jeśli chciałaś je odnaleźć, musiałabyś szukać pomiędzy wersami, o Podróżniku nie mówiono z jakichś powodów wprost, choć wielu innych jego pobratymców miało poświęcone im dzieła na własność. A jeśli chodzi o Czarnego Maga, to chyba zbyt dobrze wiesz, że księga, którą mogłaś przeczytać, była jedną z ostatnich, jeśli nie ostatnią, traktującą o jego życiu i działalności, wszystkie inne zostały ukryte bądź zniszczone.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #763

                          avatar Kazute Kazute

                          W takim razie wciąż zdeterminowana wzięła księgę która najbardziej kojarzyła jej się z Marenami i zaczęła ją wertować w poszukiwaniu informacji.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #764

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Tak bardzo byłaś tym pochłonięta, że nie zauważyłaś, jak ktoś staje za Tobą. A gdy położył Ci zimną dłoń na ramieniu, niemalże podskoczyłaś pod sufit, a tylko cudem powstrzymałaś się od krzyku.
                            ‐ No, no, co my tu mamy? ‐ zapytał znajomy, niestety, głos. ‐ Czyżby ktoś nie mógł spać po nocach?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #765

                              avatar Kazute Kazute

                              Szybko odwróciła się i odtrąciła dłoń osoby od siebie. Spojrzała na nią, przy wątłym świetle świecy starając się rozpoznać, kto ją wystraszył. Uspokoiwszy nieco oddech odpowiedziała.
                              ‐ Lubię czytać.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #766

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Głos był znajomy, należał do Twojego znajomego, choć sama wolałabyś go nie znać. Młody człowiek, szlachcic ze znamienitego rodu, który odkrył w sobie magiczny potencjał i zaczął kształcić się w Gildii. Miał niezwykły potencjał, zwłaszcza do Magii Wody i Lodu, kształcił się chętnie, ale brakowało mu pokory, był strasznie narcystyczny, zapatrzony w siebie, a ego podobno większe, niż potencjał magiczny całej gildyjnej rady.
                                Był przystojnym młodzieńcem, odzianym w niebieskie szaty z kapturem, barwy podobnej jego oczom, o przystojnej twarzy, jak na dziedzica najlepszych rodzinnych genów przystało.
                                ‐ O tej porze? ‐ zagadnął, rzucając okiem na księgę. ‐ Nie powinnaś być teraz w łóżku?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #767

                                  avatar Kazute Kazute

                                  //Romans wyczuwam. Albo gwałty. Ewentualnie kolejne porwanie, mając na uwadze fakt, że kilka innych moich kobiecych postaci zostało porwanych w Twoich PBFach.//

                                  Wzięła głęboki wdech i wydech w ramach uspokojenia. Ze wszystkich osób akurat on musiał przyjść do biblioteki o tej porze i jej przerwać! Z drugiej jednak strony dobrze, że to nie żaden członek Rady albo inny przewyższający ją wiedzą mistrz.
                                  ‐ Mogłabym spytać Ciebie o to samo ‐ odparła spokojnie, maskując nutę niezadowolenia w głosie. Zamknęła księgę i odłożyła ją na miejsce. ‐ Odpowiem jak Ty odpowiesz.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #768

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    //Ale Ty mnie dobrze znasz.//
                                    ‐ Tak się składa, że wracałem właśnie z kuchni, schłodziłem sobie nieco kwiatowego wina swoja Magią, do swojego pokoju, żeby przy tym napoju wrócić do lektury księgi o faunie i florze Karak’Akes, gdzie zamierzam wybrać się z moim mistrzem, który uważa, że bez tego szkolenie na Maga Wody i Lodu nie będzie kompletne, gdy zauważyłem, jak ktoś skrada się po korytarzach i kieruje tutaj. Wiesz, że zawsze byłem ciekawski, nie mogłem odpuścić sobie odkrycia jakichś tajemnych rytuałów, bractw akolitów czy mrocznych tajemnic. Niestety, trafiłem tylko na Ciebie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #769

                                      avatar Kazute Kazute

                                      Narcystyczny i dumny jak zawsze. Gdyby usunąć te cechy, może by go polubiła.
                                      ‐ A ja przyszłam tutaj, gdyż ostatnio zainteresowałam się bardziej historią Pradawnych, Gildii oraz wielu innych rzeczy. Skradałam się, bo nie chciałam przypadkowo kogoś obudzić‐ odpowiedziała zgodnie z obietnicą, acz niezgodnie z prawdą. Zastanowiła się chwilę, kiedy nauczyła się tak kłamać jak z nut.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #770

                                        - Właśnie widzę. Mareni to ciekawe istoty, prawda?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • KazuteK Niedostępny
                                          KazuteK Niedostępny
                                          Kazute Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #771

                                          - Owszem. Po wielu latach Pradawnym udało się stworzyć właśnie ich, całkowicie lojalnych, w przeciwieństwie do ich poprzedników.

                                          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy