Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Trujący Szczyt

Trujący Szczyt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
423 Posty 2 Uczestników 2.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #156

    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

    To dobrze, wspaniale! Zaczął znosić suche drzazgi, liście i korę do ogniska, by podtrzymać ogień. Potem zaczął zrywać i zapalać duże liście, dające sporo dymu. Jak zobaczą czarny słup, to chociaż podpłyną z ciekawości!

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #157

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Rzeczywiście, zauważyli i podpłynęli, ustawiając się tak samo daleko od brzegu, jak wcześniej, ale naprzeciwko Ciebie. Później zaś odwrócili się od brzegu rufą, skąd poleciał w Twoim kierunku pocisk z balisty, na szczęście mocno chybiony, wbijając się jakieś osiem metrów obok. Chwilę później z pokładu spuszczono dwie szalupy, które ruszyły dość szybko, dzięki przypływowi i pracy wioślarzy, w kierunku brzegu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #158

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        …Co? Czemu strzelają?! Przecież nic im nie zrobiłem!

        Kompletnie zdzezorientowany, uciekł w jakie$ krzaki i z nich obserwował sytuację. Jeśli wioślarze przybiliby do brzegu, wtedy zacznie uciekać w głąb dżungli.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #159

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Radio:
          Przybyli, a nie wyglądali na przyjemnych typków, a bardziej na uzbrojonych po zęby i groźnych piratów.
          ‐ Cholera jasna! ‐ zaklął jeden z ludzi na szalupach, gdy wszyscy je opuścili. ‐ Uciekł! No dobra… Dwóch zostaje i pilnuje szalup, w razie jakby próbował nam którąś ukraść, a reszta ma się rozdzielić i przeczesać okolicę! Pamiętajcie, że za każdego schwytanego jeńca mamy premię, a Nagowie dostaną wylinki, jeśli dowiedzą się, że jakimś cudem ktoś nieproszony wylądował na ich wyspie!
          Po tej przemowie, załoganci złożeni z ludzi, kilku Drowów, Orków, Goblinów, Hobgoblinónów, Gnolli i Worgenów rozeszli się po plaży i przybrzeżnych zaroślach.
          Vader:
          Po krótkiej, bo dobrze motywowanej, podróży, Twój statek stanął na kotwicy jakieś trzydzieści kilometrów od brzegu Trującego Szczytu.
          ‐ Tutaj możemy przebywać, jeśli podpłyniemy dalej to wynajęta flota kaprów może dobrać się nam do skóry i przepędzić lub zatopić. ‐ wyjaśnił mrocznoelfi kapitan, obserwując brzeg i okolicę przez lunetę. ‐ Dlatego musimy wybrać jak najlepszy moment, żeby wysadzić Cię blisko brzegu. ‐ dodał i schował przyrząd, patrząc na Ciebie. ‐ Nie umiesz pływać, prawda?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #160

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ‐Nie, ale jest magia.
            Spróbował z wody wyciągnąć odpowiednią ilość kamieni, by stworzyć platformę, która go utrzyma.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #161

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Kuwa, kuwa, kuwa…bogowie, za jakie winy mi to robicie?!*

              Postarał się jak najciszej przekraść w głąb dżungli, by przejść z dala od załogantów.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #162

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Vader:
                ‐ Można i tak. ‐ odparł, wzruszając ramionami, gdy konstrukcja była gotowa.
                Radio:
                Na całe szczęście nie szukali aż tak daleko, ograniczyli się do plaży i skraju lasu. Problem był tylko taki, że utknąłeś w dżungli, czyli niemalże tak źle, jakby Cię schwytali.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #163

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  ‐Wrócę tutaj. Raczej szybko.
                  Wkroczył na platformę sprawdzając jej stan.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #164

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    Lepiej być zagubionym i żywym niż złapanym i martwym. Poszukał jakchkolwiek ścieżek czy dżunglowych traktów, bo wszystkie drogi gdzieś prowadzą, nie?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #165

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vader:
                      Nie przecieka i jakoś unosi się na wodzie, jeśli to masz na myśli. Mroczny Elf skinął Ci głową, życząc standardowego powodzenia, a później kazał odpłynąć stąd jak najszybciej, aby nie narażać się jakiemukolwiek kaperskiemu okrętowi.
                      ‐ Będziemy wracać w to miejsce codziennie, godzinę po zmierzchu! ‐ zdążyłeś jeszcze usłyszeć głos kapitana, nim kompletnie się oddalił.
                      Radio:
                      Niby tak, ale tutaj nie mogłeś nic znaleźć, bo może i faktycznie jakaś była, ale dla osoby nieobytej raczej niewidoczna.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #166

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Postaram się zjawić szybko.
                        Wkroczył na platformę, a następnie ruszył w kierunku lądu.
                        ///Ja nie lubje szypko, ja lubie wolmo///

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #167

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          //dziunia nie jesteś moim szefem//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #168

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ///Radio, zagrajmy w chowanego. Jak cię znajdę, to się tobą zabawię. A jestem cholernie potężny jako ta postać. ///

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #169

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              //kubek mi zrobisz, jestem rybakiem i mam brodę. //

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #170

                                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                A co z piratami? Słyszał ich? Widział przez gąszcz?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #171

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Radio:
                                  Był zbyt gęsty, abyś mógł ich dostrzec, a i ze słyszeniem było kiepsko, najpewniej już zbierali się do powrotu, najwidoczniej myśląc, że coś im się przywidziało lub, co bardziej prawdopodobne, licząc że zwierzęta i rośliny z dżungli nie tylko wykonają za nich brudną robotę, ale pozbędą się śladów niekompetencji, w końcu ich zadaniem było najwidoczniej niedopuszczenie kogokolwiek do tej wyspy.
                                  Vader:
                                  Nie miałeś pewności, czy usłyszeli, ale to nie było istotne. Po jakimś czasie platforma osiadła na piaszczystym brzegu gdzieś na zadupiu, gdzie ani widu, ani słychu Nagów, Wróżków czy piratów.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #172

                                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                    Dobrze…odpuścili sobie, a Morzywał mógł zacząć na spokojnie myśleć o tym, jak się wydostać stąd. Musi zrobić łódź, a do łodzi potrzebne jest drewno. Drewno trzeba ściąć.

                                    Zaczął szukać jakichś ostrych kamieni, llian i co grubszych patyków.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #173

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Ruszył przed siebie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #174

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Vader:
                                        Czyli wprost w dżunglę, tak?
                                        Radio:
                                        Tutaj o liany było nietrudno, rosły właściwie wszędzie, kamienie też znalazłeś, ale patyki musisz zdobyć sam, obdzierając z nich poszczególne drzewa.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #175

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          Wdrapał się więc na jakieś drzewo, i wykorzystując ciężar swojego ciała i działanie harpuna, starał się odciąć co grubsze gałęzie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy