Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Trujący Szczyt

Trujący Szczyt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
423 Posty 2 Uczestników 2.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #267

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Vader:
    ‐ W takim razie nic nie stoi na przeszkodzie, abyś ruszał dalej w swoją drogę, do kolejnych osób, tutaj tracisz tylko swój, zapewne cenny, czas.
    Radio:
    ‐ O ku*wa. ‐ skomentował cicho, obawiając się, że jego zwyczajowe darcie mordy sprawi, że bestia, czymkolwiek jest, rzuci się na Was. ‐ Co robimy?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #268

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      ‐ Ku*wa, nie wiem. Na razie się nie rusza. Może jak też będziemy siedzieć spokojnie to se pójdzie? ‐ Spytał retorycznie cichym głosem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #269

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Muszę otrzymać bezpośrednią odmowę, lub zgodę. Mogę tutaj stać, jeżeli to ty dostarczysz mu wiadomość.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #270

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Radio:
          ‐ Tak, dobry pomysł. ‐ przyznał, ale presję tego spojrzenia wytrzymał ledwie kilka sekund, po tym czasie wybiegł z szałasu, a potwór zaryczał i skoczył długim susem za nim, podejmując pościg.
          Vader:
          ‐ Otrzymałeś już odmowę, ale jeśli chcesz, możesz otrzymać ją również od naszego władcy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #271

            avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

            ‐ Ku*wa, ty poje**ńcu! ‐ Przeklnął i rzucił się w pościg za zwierzęciem, dzierżąc harpun. Światło zapewniała mu fiolka na szyi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #272

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Dopiero jego zdanie na ten temat może się liczyć.
              Podał mu zapieczętowany zwój.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #273

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Radio:
                Niewiele tego światła, ale dzięki niemu chociaż nie przewróciłeś się o jakiś wystający korzeń ani nic w tym guście. Po kilkunastu minutach szalonej gonitwy, wiedziony rykami bestii i krzykami Drogomira, zdołałeś trafić na swego kompana, gdy siedział przerażony na drzewie, obejmując pień rękami i nogami.
                Vader:
                Wróżek nawet nie miał ochoty go otworzyć, udał się od razu do swego pana, pozostawiając Cię pod czujnym okiem swojej gadziej eskorty. Wrócił dopiero po godzinie.
                ‐ Zdanie mojego pana i naszego władcy jest niezmienne. Życzysz sobie otrzymać zwój z powrotem?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #274

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  ‐Może go zachować.
                  Odwrócił się i odszedł.
                  Wsparcie Nagów zostało wykluczone.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #275

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    Gorączkowo rozejrzał się dookoła, wymachując harpunem. Gdzie była ta bestia?!

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #276

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vader:
                      Najwidoczniej. Strażnicy trzymali się w pobliżu tak długo, aż nie zniknąłeś z pola widzenia wartownika na murach. Niemniej, na pewno jacyś trzymają się gdzieś w pobliżu, chroniąc się w dżungli przed Twoim wzrokiem. Lepiej byłoby opuścić okolicę jak najszybciej, prawda?
                      Radio:
                      Dobre pytanie, ale na razie krył się tak dobrze, że nie mogłeś dostrzec go, choćbyś i najbardziej wytrzeszczał oczy… Tak, tutaj potrzebowałbyś wzroku kota lub Drowa, aby dostrzec zamykające się na Twoim gardle kły bestii…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #277

                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                        Cóż, w tej sytuacji chyba najlepszym wyjściem będzie także…wejście na drzewo. Będzie miał
                        lepszą pozycję atakowania zwierza. Wskoczył na jakąś gałęź.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #278

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          I tak musi udać się na stare miejsce i czekać na powrót okrętu.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #279

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Radio:
                            Szczęśliwym trafem pierwsze drzewo, na które trafiłeś było wystarczająco grube, aby nie złamać się pod Twoim ciężarem, oraz o gałęziach ustawionych tak, że ułatwiały wspinaczkę. Tak czy siak, wdrapałeś się na nie, tylko co dalej?
                            Vader:
                            I nie dać się zabić korsarzom, tudzież liczyć, że to Twój środek transportu nie pójdzie na dno z ich winy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #280

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              No, miał ułatwioną obronę siebie i Drogomira przed bestią. Był na górze, więc miał dogodną pozycję do rzytu w nią harpunem, czy dwoma.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #281

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Na krótką chwilę, gdy księżycowy blask przebił się przez zasłonę gęstych chmur na niebie, dostrzegłeś oblicze bestii: Z grubsza wyglądała jak kot, tylko że znacznie większych rozmiarów, ale osobliwy: O fioletowej sierści, ślepiach w tej samej barwie i czarnych prążkach. Ponadto do standardowych czterech kończyn, zaopatrzonych oczywiście w wysuwane pazury ostre jak brzytwa, dochodziły też kolejne, coś jakby macki ośmiornic, które zdawało Ci się czasem łapać przypadkiem w swoje sieci, ale zamiast przyssawek miały kolce, wyrastały z pleców monstrum i były dwie, a przynajmniej tyle dostrzegłeś. Po chwili chmury znów zasłoniły księżyc, a potwór skrył się w mroku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #282

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  Ku*wa, być zabitym przez kota to jedna z najmniej męsko brzmiących śmierci…
                                  Albo on zabije kici kici, albo kici kici zabije go.

                                  Przygotował pierwszy z harpunów do rzutu. Gdy tylko księżyc znów oświetli zwierzę, Morzywał pieprznie w nie ostrzem, którym zabija się wieloryby, a w rzucaniu harpunem miał wprawę. To powinno skrzywdzić bestie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #283

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Korsarze musieliby trafić nie statek, a jego na platformie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #284

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Radio:
                                      Fakt, ale najpierw trzeba trafić. Mimo to po rzucie nie potrzebowałeś już jakiegokolwiek światła, bo pełen bólu i wściekłości ryk bestii uświadomił Cię, że zwyczajnie nie mogłeś chybić.
                                      Vader:
                                      Na samej platformie nie dopłyniesz do brzegów Verden, a nawet jeśli, to zejdziesz z niej ledwo żywy, wycieńczony i z opóźnieniem sięgającym minimum kilka dni.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #285

                                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                        ‐ Chyba ją trafiłem! Co teraz?! ‐ Zwrócił się panicznie do Drogomira przesiadującego na drugim drzewie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #286

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Módl się, żeby poszedł szukać łatwiejszej kolacji! ‐ odkrzyknął i przytulił się mocniej do pnia swojego drzewa, które obejmował rękami i nogami. ‐ No i niech nie potrafi się wspinać! ‐ dodał, a jego słowa miałyby nawet zabawny charakter, gdyby nie okoliczności, bo po chwili usłyszałeś, jak coś drapie w pień drzewa, a choć wiedziałeś co dokładnie, to nie wiedziałeś, czyje to było drzewo.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy