Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska Klanu Mors

Wioska Klanu Mors

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
199 Posty 2 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
    Wojownik_Orkow002W Niedostępny
    Wojownik_Orkow002
    napisał ostatnio edytowany przez
    #130

    -To pewnie ten mag-czarodziej, trzeba zbadać tak-tak!- Ruszył w stronę centrum z bronią w gotowości starając się nie robić za dużo hałasu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #131

      Ostrożność okazała się jak najbardziej słuszna, bo niemalże wpadłbyś prosto w… Cóż, może nie pułapkę, ale na pewno konkretne zagrożenie, bo okazało się, że choć łuna była jedna, to dawało ją osiem ognisk, wokół których stłoczone były Koboldy, podobne do jaszczurek stworki, niezbyt przepadające za Skavenami i wzajemnie. Nie widziałeś, kim byli Ci tutaj, ale raczej nie najemnikami czy pospolitymi bandytami, bo choć wszyscy mężczyźni byli uzbrojeni, mimo że w większości mizernie, głównie w jednoręczne miecze, małe tarcze, noże i włócznie, to jednak stanowili jakąś siłę bojową, a z tego motłochu szczególnie wyróżniał się jeden z nich, ledwo widoczny przez czarną zbroję, która pokrywała go niemalże od stóp do głów, zlewającą się z ciemnością wokół, która jakby absorbowała światło dawane przez pobliskie ognisko, z dziwnymi, czerwonymi ślepiami i wielkim dwuręcznym toporem wykonanym z podobnego materiału co zbroja, bo były tu również kobiety i dzieci. Dopiero dłuższe oględziny pozwoliły Ci stwierdzić, że choć dzieci bawią się i ogółem zachowują tak, jak typowe młode tej rasy, to kobiety zdają się przymuszone do pilnowania ognisk, przygotowywania posiłków i tym podobnych, więc może jednak nie są tu z własnej woli? Kolejna zagadka i tajemnicza grupa w tak krótkim czasie, a jeszcze nie spotkałeś się z szurniętym Magiem!

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
        Wojownik_Orkow002W Niedostępny
        Wojownik_Orkow002
        napisał ostatnio edytowany przez
        #132

        -Jest ich dużo-wiele! Atak frontalny nie wchodzi w grę ale ten dowódca… jeśli padnie-zginie reszta ucieknie…- Powiedział dość cicho do siebie. Jego kamienny kilof może jest w stanie przebić jego pancerz, a miecz może uderzyć tam gdzie zbroi nie ma. Rozejrzał się za budynkiem najlepiej wysokim i dalej od centrum. Trzeba zobaczyć jak wyglądają patrole i czy ten ich wódz ma jakąś ochronę. Jeśli nie to wystarczy że tylko odejdzie na chwile od ogniska. Co do maga to albo go tu nie ma, albo został złapany albo coś innego, ale to chwilowo Queekowi nie zawracało głowy. Dodatkowo jego pancerz może dać radę przeciwko ich orężowi, z wyjątkiem tego toporu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #133

          Obserwację będzie ciężko przeprowadzić, ponieważ żadne budynki nie są wysokie, a jeśli już, to tylko te w centrum nadają się do prowadzenia obserwacji, reszta to zawalone już ruiny lub budowle, które lada moment mogą się zawalić, choćby po tym, jak się na nie wdrapiesz. Mimo to już teraz widziałeś, że Koboldy czują się pewnie, brakuje im ruchomych patroli, a stacjonarne warty są nieliczne, raczej jednoosobowe i niezbyt skupione na swojej robocie. Jednak wódz jaszczurek nie zamierza ruszyć się od swojego ogniska, a żeby się do niego dostać, trzeba przejść przez obszar pełen jego wojowników, oświetlony ich ogniskami. Nawet gdyby Ci się tu udało i zabiłbyś go, kimkolwiek jest, nie masz gwarancji, że pozostali się na Ciebie nie rzucą i nie zamordują, korzystając choćby z przewagi liczebnej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
            Wojownik_Orkow002W Niedostępny
            Wojownik_Orkow002
            napisał ostatnio edytowany przez
            #134

            Zastanowił się przez chwile po czym zaczął szukać drogi podkradnięcia się do centrum. Może gdyby udało się podsłuchać jakąś rozmowę…

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #135

              Dość sprawnie udało Ci się przemykać wokół budynków, między którymi Koboldy rozbiły obóz, jednak dotarłeś tak daleko, że dalej nie możesz iść. Jednak akurat w tym budynku odkryłeś niepilnowane wejście. Z jednej strony wygląda to na idealną pułapkę, ale z drugiej to taka szansa może się więcej nie powtórzyć…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                Wojownik_Orkow002
                napisał ostatnio edytowany przez
                #136

                Bez większych wątpliwości zacisnął chwyt na swoim orężu i szybko ruszył w stronę wejścia.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #137

                  Nie było zamknięte, więc wkroczyłeś do środka. Co ciekawe, oświetlono je kilkoma pochodniami tkwiącymi w ścianach, które zupełnie wystarczyły, bo nie był to wielki budynek, na dodatek składał się z tylko jednego pomieszczenia. Naprzeciwko wejścia, którym tu wszedłeś, było kolejne, które zaprowadzi Cię prosto do obozujących Koboldów. Natomiast pod pozostałymi ścianami budowli ułożono worki, bukłaki i tym podobne, zapewne były tam zapasy na drogę (i wielkie szkoda, że nie masz jak ich zatruć, taka typowo skaveńska niespodzianka na pewno spodobałaby się jaszczurkom), a być może i łupy, bo ta banda musiała być jednak jakimiś rozbójnikami, może najemnikami, cholera ich wie, ale już wcześniej musieli napaść na jakąś inną osadę czy podróżnych, czego dowody miałeś pod drugą ścianą, gdzie leżało pół tuzina skąpo odzianych, ciasno skrępowanych Koboldzic, wszystkie z zawiązanymi oczami i pyskami obwiązanymi jakimiś szmatami, aby nie mogły mówić. Teraz do głowy przyszło Ci również, że mogli to być jacyś łowcy niewolników. Tak wiele pytań, a odpowiedzi wciąż mało. Za mało.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                    Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                    Wojownik_Orkow002
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #138

                    Włożył miecz do pochwy po czym postarał się zdjąć jednej z Koboldzic szmaty oczekując jej reakcji, starając się być też w miarę ukrytym. Mogą się przydać o ile będą chciały współpracować.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #139

                      Co ciekawe, gdy pozbawiłeś ją knebla, to nawet nie próbowała krzyczeć, a po usunięciu szmaty z oczu popatrzyła się na Ciebie równie zdziwiona, co wystraszona, najwidoczniej bojąc się odezwać, choć nie miałeś pewności, czy to zasługa Koboldów, którzy przecież mogli być, i zapewne byli, dość brutalni względem nich, czy też poprzez fakt, że jesteś cholernie groźnym, nie tylko z wyglądu, Skavenem. Na to zachowanie niemały wpływ mogło też mieć to, że Wasze rasy nie darzyły się z reguły szczególną sympatią, z reguły za sobą nie przepadając, choć trudne warunki życia w Podmroku prowadziły do licznych wyjątków od tej reguły.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                        Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                        Wojownik_Orkow002
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #140

                        Zastanowił się na chwile co można zrobić po czym szybko rzucił okiem co się dzieje w centrum.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #141

                          Absolutnie nic się tam nie zmieniło, Koboldy wciąż siedziały przy ogniskach, jedząc, pijąc, odpoczywając, rozmawiając, czyszcząc i ostrząc broń… Najwidoczniej wciąż nie mieli pojęcia o Twojej obecności.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                            Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                            Wojownik_Orkow002
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #142

                            Zaczął uwalniać wszystkie związane koboldzice licząć że zrobią jakiegoś rodzaju zamieszanie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #143

                              Niestety, były najpewniej zbyt przerażone tym, jak traktowali je pozostali oraz tym, że miały przed sobą uzbrojonego Skavena, aby zrobić cokolwiek.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                Wojownik_Orkow002
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #144

                                -Spierdalajcie raz-raz!- Agresywnie parsknął na koboldzice, licząc że ich ucieczka zrobi choć trochę zamieszania.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #145

                                  Dopiero teraz uciekły, zarówno tylnym wejściem, którym się tu dostałeś, jak i tym drugim, które prowadziło do obozowiska Koboldów. Sądząc po odgłosach stamtąd dobiegających, część z jaszczurek rzuciła się od razu do łapania jeńców, a inni zachodzili pewnie w głowę, jakim cudem zdołały się wydostać. Jeden nawet postanowił to sprawdzić, ale gdy tylko zajrzał do środka, od razu niemalże zdębiał, nie spodziewając się tu kogokolwiek, a Skavena to już w ogóle.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                    Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                    Wojownik_Orkow002
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #146

                                    Bez wahania zamachnął się mieczem celując w szyję aby szybko zakończyć żywot kobolda.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #147

                                      I tak też się stało, najpierw na ziemię spadła jego głowa, później miecz, a na końcu cała reszta. Jednak to tylko jeden, sam wszystkich nie zabijesz, a zdaje się, że Cię dostrzegli i jeśli zdołają Cię otoczyć, to nie wyjdziesz z tej przygody żywy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                        Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                        Wojownik_Orkow002
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #148

                                        Szybko ruszył do drzwi wyjściowych, nie zamierzał uciekać ale jesli ma mieć szanse do walki musi atakować mniejsze oddziały.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #149

                                          Na taki natknąłeś się niemalże tuż przy wyjściu, choć stali do Ciebie odwróceni plecami. Było ich trzech, równie licho wyposażeni i odziani jak poprzedni, a słyszysz, że z tyłu nadchodzą kolejni.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy