Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska Klanu Mors

Wioska Klanu Mors

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
199 Posty 2 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
    Wojownik_Orkow002W Niedostępny
    Wojownik_Orkow002
    napisał ostatnio edytowany przez
    #138

    Włożył miecz do pochwy po czym postarał się zdjąć jednej z Koboldzic szmaty oczekując jej reakcji, starając się być też w miarę ukrytym. Mogą się przydać o ile będą chciały współpracować.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #139

      Co ciekawe, gdy pozbawiłeś ją knebla, to nawet nie próbowała krzyczeć, a po usunięciu szmaty z oczu popatrzyła się na Ciebie równie zdziwiona, co wystraszona, najwidoczniej bojąc się odezwać, choć nie miałeś pewności, czy to zasługa Koboldów, którzy przecież mogli być, i zapewne byli, dość brutalni względem nich, czy też poprzez fakt, że jesteś cholernie groźnym, nie tylko z wyglądu, Skavenem. Na to zachowanie niemały wpływ mogło też mieć to, że Wasze rasy nie darzyły się z reguły szczególną sympatią, z reguły za sobą nie przepadając, choć trudne warunki życia w Podmroku prowadziły do licznych wyjątków od tej reguły.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
        Wojownik_Orkow002W Niedostępny
        Wojownik_Orkow002
        napisał ostatnio edytowany przez
        #140

        Zastanowił się na chwile co można zrobić po czym szybko rzucił okiem co się dzieje w centrum.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #141

          Absolutnie nic się tam nie zmieniło, Koboldy wciąż siedziały przy ogniskach, jedząc, pijąc, odpoczywając, rozmawiając, czyszcząc i ostrząc broń… Najwidoczniej wciąż nie mieli pojęcia o Twojej obecności.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
            Wojownik_Orkow002W Niedostępny
            Wojownik_Orkow002
            napisał ostatnio edytowany przez
            #142

            Zaczął uwalniać wszystkie związane koboldzice licząć że zrobią jakiegoś rodzaju zamieszanie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #143

              Niestety, były najpewniej zbyt przerażone tym, jak traktowali je pozostali oraz tym, że miały przed sobą uzbrojonego Skavena, aby zrobić cokolwiek.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                Wojownik_Orkow002
                napisał ostatnio edytowany przez
                #144

                -Spierdalajcie raz-raz!- Agresywnie parsknął na koboldzice, licząc że ich ucieczka zrobi choć trochę zamieszania.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #145

                  Dopiero teraz uciekły, zarówno tylnym wejściem, którym się tu dostałeś, jak i tym drugim, które prowadziło do obozowiska Koboldów. Sądząc po odgłosach stamtąd dobiegających, część z jaszczurek rzuciła się od razu do łapania jeńców, a inni zachodzili pewnie w głowę, jakim cudem zdołały się wydostać. Jeden nawet postanowił to sprawdzić, ale gdy tylko zajrzał do środka, od razu niemalże zdębiał, nie spodziewając się tu kogokolwiek, a Skavena to już w ogóle.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                    Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                    Wojownik_Orkow002
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #146

                    Bez wahania zamachnął się mieczem celując w szyję aby szybko zakończyć żywot kobolda.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #147

                      I tak też się stało, najpierw na ziemię spadła jego głowa, później miecz, a na końcu cała reszta. Jednak to tylko jeden, sam wszystkich nie zabijesz, a zdaje się, że Cię dostrzegli i jeśli zdołają Cię otoczyć, to nie wyjdziesz z tej przygody żywy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                        Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                        Wojownik_Orkow002
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #148

                        Szybko ruszył do drzwi wyjściowych, nie zamierzał uciekać ale jesli ma mieć szanse do walki musi atakować mniejsze oddziały.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #149

                          Na taki natknąłeś się niemalże tuż przy wyjściu, choć stali do Ciebie odwróceni plecami. Było ich trzech, równie licho wyposażeni i odziani jak poprzedni, a słyszysz, że z tyłu nadchodzą kolejni.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                            Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                            Wojownik_Orkow002
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #150

                            Korzystając z przewagi zaskoczenia szybko atakował swoim orężem. Pierwszemu w tył głowy spróbował wbić kilof który to i szybko wyjął. Drugiemu szybkie machnięcie mieczem w prawą rękę, z zamiarem wykorzystania swojej siły by go jej pozbawić. Trzeciemu wbił kilof do jego kolana a miecz wbił w jego brzuch, szybko wyjmując oba i kontynuować chwilową ucieczkę. Nie mógł zostać tam na zbyt długo i mimo że nie był zbyt zwinny to liczył na to że koboldy nie będą w stanie zrozumieć co się dzieje.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #151

                              Udało Ci się zabić lub chociaż ciężko zranić, a przez to wyeliminować z dalszej walki, kolejnych przeciwników i otworzyć sobie drogę ucieczki, jednak Koboldów było wiele, za wiele, do tego zdawały się otaczać Cię z każdej strony i teraz przystanięcie choćby na chwilę to wyrok śmierci, musisz jak najszybciej uciekać, jeśli chcesz przeżyć to spotkanie i ewentualnie tu powrócić, aby dokonać zemsty.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                Wojownik_Orkow002
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #152

                                Przyspieszył ucieczkę, parując lub robiąc uniki od nadciągających ataków.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #153

                                  Dzięki temu nie zostałeś zraniony, a przez zamieszanie w obozie zdołałeś uciec, jednak wciąż miałeś kilka Koboldów na głowie, które postanowiły kontynuować pościg nawet poza granicami względnie bezpiecznych dla nich ruin miasta, gnając za Tobą przez zdradzieckie korytarze Podmroku.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                    Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                    Wojownik_Orkow002
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #154

                                    Spróbował się ukryć w bardziej ciemnym zaułku czekając na koboldy by urządzić na nich zasadzkę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #155

                                      Takowych nie było, ale im głębiej zapuszczałeś się w Podmrok, tym mniej Koboldów za sobą słyszałeś. W końcu wszystkie chyba sobie odpuściły. A tak przynajmniej myślałeś, bo znów usłyszałeś kroki za sobą, jednak nie był to żaden z Koboldów, a Goblin, ten Mag, którego już wcześniej spotkałeś.
                                      - Szczurza morda! - krzyknął, szerząc ostre kły w czymś, co mogło być uśmiechem. - Co Ty byś beze mnie zrobił, hę?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                        Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                        Wojownik_Orkow002
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #156

                                        -Twoja pomoc-wsparcie było zbędne hrr.- Zwrócił się do goblina, widocznie nieco zdenerwowany że goblin ingeruje w jego plany.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #157

                                          - Nie dałbyś rady. - odparł butnie tamten, a ton jego głosu zdradzał, że był zupełnie pewien tego, co mówi. - Nawet jakbyś zabił wszystkie Koboldy, i tak byś zdechł. Ich hersztowi nie dałbyś rady. On włada Magią. Czarną, złą, plugawą Magią… I ja też tak chcę. Dlatego można się dogadać, nie?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy