Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska Klanu Mors

Wioska Klanu Mors

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
199 Posty 2 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #151

    Udało Ci się zabić lub chociaż ciężko zranić, a przez to wyeliminować z dalszej walki, kolejnych przeciwników i otworzyć sobie drogę ucieczki, jednak Koboldów było wiele, za wiele, do tego zdawały się otaczać Cię z każdej strony i teraz przystanięcie choćby na chwilę to wyrok śmierci, musisz jak najszybciej uciekać, jeśli chcesz przeżyć to spotkanie i ewentualnie tu powrócić, aby dokonać zemsty.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
      Wojownik_Orkow002W Niedostępny
      Wojownik_Orkow002
      napisał ostatnio edytowany przez
      #152

      Przyspieszył ucieczkę, parując lub robiąc uniki od nadciągających ataków.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #153

        Dzięki temu nie zostałeś zraniony, a przez zamieszanie w obozie zdołałeś uciec, jednak wciąż miałeś kilka Koboldów na głowie, które postanowiły kontynuować pościg nawet poza granicami względnie bezpiecznych dla nich ruin miasta, gnając za Tobą przez zdradzieckie korytarze Podmroku.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
          Wojownik_Orkow002W Niedostępny
          Wojownik_Orkow002
          napisał ostatnio edytowany przez
          #154

          Spróbował się ukryć w bardziej ciemnym zaułku czekając na koboldy by urządzić na nich zasadzkę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #155

            Takowych nie było, ale im głębiej zapuszczałeś się w Podmrok, tym mniej Koboldów za sobą słyszałeś. W końcu wszystkie chyba sobie odpuściły. A tak przynajmniej myślałeś, bo znów usłyszałeś kroki za sobą, jednak nie był to żaden z Koboldów, a Goblin, ten Mag, którego już wcześniej spotkałeś.
            - Szczurza morda! - krzyknął, szerząc ostre kły w czymś, co mogło być uśmiechem. - Co Ty byś beze mnie zrobił, hę?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
              Wojownik_Orkow002W Niedostępny
              Wojownik_Orkow002
              napisał ostatnio edytowany przez
              #156

              -Twoja pomoc-wsparcie było zbędne hrr.- Zwrócił się do goblina, widocznie nieco zdenerwowany że goblin ingeruje w jego plany.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #157

                - Nie dałbyś rady. - odparł butnie tamten, a ton jego głosu zdradzał, że był zupełnie pewien tego, co mówi. - Nawet jakbyś zabił wszystkie Koboldy, i tak byś zdechł. Ich hersztowi nie dałbyś rady. On włada Magią. Czarną, złą, plugawą Magią… I ja też tak chcę. Dlatego można się dogadać, nie?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                  Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                  Wojownik_Orkow002
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #158

                  -I co ty z tą magią chcesz zrobić, he? I koboldowi-jaszczurowi bym nie dał? W łeb-ryj chcesz?- Odpowiedział, aczkolwiek nie zamierzał zaatakować goblina, choć ostrożności nigdy za mało.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #159

                    - To idź i daj się zabić. Ja znajdę innego pachoł… wspólnika. I on dostanie to wszystko, czym Ty teraz gardzisz, szczurza mordo.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                      Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                      Wojownik_Orkow002
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #160

                      -Ta ta patrz bo zaufam goblinowi, co jeszcze?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #161

                        - Moja wiocha to korytarzem na lewo tam, gdzie się pierwszy raz spotkaliśmy. Przyjdź, jak dostaniesz w dupę, to pogadamy. - powiedział i odszedł, odpuszczając sobie negocjacje w tej chwili.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                          Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                          Wojownik_Orkow002
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #162

                          Po upewnieniu się że goblin poszedł obejrzał się za siebie, patrząc z powrotem na wioskę okupowaną przez koboldy. Widział coś czy słyszał?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #163

                            Kompletnie nic, najwidoczniej odpuścili sobie pościg lub nie wiedzieli, co spotkało tych, którzy Cię ścigali. Tak czy siak, teraz już na pewno nic nie zwojujesz, gdy wszyscy są postawieni w stan gotowości.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                              Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                              Wojownik_Orkow002
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #164

                              Jest za daleko by odpuścić więc ruszył z powrotem do wioski, sam będąc na gotowości. Może uda się wychwycić jakiś patrol? W mniejszych liczbach są bez szans, przynajmniej tak uważał Queek.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #165

                                //Do wioski? W sensie, że tej, gdzie spotkałeś Koboldy, czy tej swojej?//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                  Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                  Wojownik_Orkow002
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #166

                                  //Do wioski okupowanej przez koboldy

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #167

                                    Na szczęście lub nieszczęście, po drodze nie spotkałeś żadnych patroli ani pojedynczych wrogów. Wszyscy przeciwnicy zgromadzeni byli w wiosce, uzbrojeni, w stanie gotowości. Sam najpewniej nic tu nie zdziałasz.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                      Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                      Wojownik_Orkow002
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #168

                                      Wrócił więc do wioski swojego klanu, ale jeszcze tu wróci.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #169

                                        Podróż powrotna odbyła się już bez jakichś ekscesów, jak wielkie monstra, które widziałeś na oczy po raz pierwszy, czy szurnięte Gobliny. W wiosce nikt zbytnio nie wiedział o Twoim wypadzie i jego celu, toteż nikt nie witał Cię jak bohatera. Na dobrą sprawę to tylko niektórzy wojownicy pozdrowili Cię skinieniem głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                          Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                          Wojownik_Orkow002
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #170

                                          Do tego zadania potrzeba elity tak-tak. Queek udał się do swojej bazy żeby zebrać drużynę z swojej gwardii.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy