Miasto Axer
-
-
Bilolus1
Baron westchnął, złapał się za głowę ‐ rozejrzał po pokoju po czym złapał za swoją manierkę i aż podskoczył
‐ Chcę…chcę sprawić żeby to była prawda…i sprawię…‐ stwierdził wychylając od razu wszystko praktycznie do dna, pancerz ubrał błyskawicznie po czym ruszył na dół, rozglądając się za swoim Marszałkiem ‐.
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Kebs:
//Uznajemy już, że wyczytał to imię na tablicy ogłoszeń, ale nie wchodź mi więcej w kompetencje.//
No i trafiłeś tam, jak to w kuźni Krasnoludów ze środka wydobywał się odgłos kowalskich młotów i przekleństw.
Bilo:
‐ Panie… Czy wszystko dobrze? ‐ spytał, sądząc po Twoim wybuchu oraz nietypowej ekscytacji. ‐ Coś się stało? -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-