Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2079

    avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

    Tenir co prawda zbyt dobrym graczem nie był, ale popatrzeć zawsze można. Sącząc swoje piwo, podszedł do ich stolika

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2080

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Kebab:
      Mając skóry i futra zasnąłeś w dość wygodnych warunkach no i obudziłeś się wypoczęty. A jeśli dodać do tego fakt, że obudziła Cię woń śniadania to tym bardziej był to przyjemny poranek.
      Makaroniarz:
      Był on już szczelnie obstawiony, ale miałeś nad Krasnoludami tę przewagę, że byłeś wyższy, tak więc spokojnie mogłeś obserwować partyjkę ponad ich głowami.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2081

        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

        Wypił ostatnie kropelki ze swojego kufla. Zamówił by następnego, ale przecież powinien pozostać trzeźwy. Podszedł do baru.
        ‐ Piwo rozrobione z jakimś sokiem‐ powiedział do barmana, wyciągając w jego stronę 3 złota

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2082

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          Wstał i ruszył za zapachem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2083

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Kebab:
            Usnąłeś naprzeciw ogniska, więc już po przebudzeniu dostrzegłeś smażone na ruszcie mięso wraz z suszonym mięsem, sucharami i suszonymi warzywami. Cóż, zwykłe, bandycie śniadanie, choć okraszono je jeszcze czymś, a mianowicie bukłakiem pełnym dobrego wina, oczywiście po posłańcu.
            Makaroniarz:
            ‐ Że z czym ku*wa? ‐ spytał i popatrzył się na Ciebie jak na wariata, aby później się roześmiać. ‐ Aaa, no ta… Ty przecież człowiek jesteś, taki co nawet piwerka zwykłego nie wypije, żeby się nie naje**ć jak kilof!
            Trzeba dodawać, że jego słowa wzbudziły zainteresowanie około połowy bywalców karczmy?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2084

              avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

              ‐Nalewaj. W pracy muszę być bardzo dokładny, więc nie mogę przesadzać. Chciałbyś, żeby człowiek ze skalpelem był cholernie pijany?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2085

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                Zanim zajmę się zajadaniem, poszukam wzrokiem innych bandytów.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2086

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Makaroniarz:
                  Mina mu nieco zrzedła, widać że liczył na kłótnię i ewentualne rękoczyny, a tak to klops. Pozostali brodacze stracili nagle zainteresowanie Waszą rozmową, a karczmarz podrapał się po głowie.
                  ‐ Nie mam soku, ciężko tutaj coś wyhodować, żeby zrobić z tego sok, a jak kupić, to w cholerę drogie, wielu też za tym nie przesadza, wiec albo bierzesz normalne piwo, albo mogę Ci je co najmniej z wodą rozrobić.
                  Kebab:
                  Napi**dalak, Zorn, Grogh, Driga i Brelgt szykowali się do opuszczenia jaskini, zapewne w celu spieniężenia łupów, uzupełnienia zapasów lub zdobycia informacji odnośnie tego, czemu poseł Cesarstwa się tu kręcił. Łupy, których wiele nie było, ładowali na konia i zapewne za chwilę wyruszą, także wypadałoby zapytać się szefo, to jest: Vrogaka, czy możesz zabrać się z nimi. Rzecz jasna, jeśli masz na to ochotę.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2087

                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                    ‐ E, szefo. Gdzie jedziecie? ‐ Zapytał Vrogaka, pałaszując śniadanie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2088

                      avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                      ‐Może być woda, ale w proporcjach 50/50.‐ odrzekł, ciesząc się zażegnaniem konfliktu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2089

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Kebab:
                        ‐ Ja nie jadę, oni mają łupów się pozbyć i jęzora zaciągnąć, bo może tamten kurier przejeżdżał przez wiochę. Jedziesz z nimi?
                        Makaroniarz:
                        Wzruszył ramionami i przygotował Ci rzeczony trunek, choć zażądał za niego tyle, ile za pełnoprawne piwo. Z pewnością wiąże się to z chytrością Krasnoludów, ale poza tym mógł spróbować w ten sposób jakoś powetować sobie straty i to świętokradztwo jakim jest mieszanie wody z najlepszym, bo krasnoludzkim, piwem.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2090

                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                          ‐ No jasne że idę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2091

                            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                            Tenir wrocil do stolu, przy ktorym Krasnoludy oddawaly sie czarnej magii gry w kosci. Zaczal przysluchiwac sie ich rozmowa.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2092

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Kebab:
                              Pokiwał głową i machnął ręką. Po chwili Wasza grupa ruszyła, a Wy idąc w stronę wioski dostrzegliście dymy z ognisk w poszczególnych chatach, karczmie… Cóż, było ich dziwnie dużo. Czyżby znaczyło to coś złego?
                              ‐ Chłopy, dwóch na zwiad. ‐ powiedział Zorn. ‐ Jacyś chętni czy mam sam zrobić, żeby któryś był chętny?
                              Makaroniarz:
                              Przede wszystkim były to rozmowy o samej grze, a więc teksty w stylu: “Cooo…? Że ja oszukuję? A jeąć Ci toporzyskiem przez łeb?," "I cyk, tak się zbiera na dzień chlania, chłopaki!,"Pieolony ku*wa oszuście, pie**olona Twoja mać! Oddawaj mnie moje złoto, złodzieju jeden! Straaaż!.” No, i tym podobne.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2093

                                avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                //kurła, uczciwych ludzi okradać

                                Rozejrzał się za jakimś wolnym krzesłem, wygodniej było mu siedzieć i oglądać

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2094

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  ‐ Ja idę. Jestem dość szybki, a jak coś pójdzie źle, to szybko się do was przeniosę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2095

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Makaroniarz:
                                    Krzeseł wolnych brak, więc musisz stać. W sumie to dobrze, bo w ten sposób możesz wykorzystać atut wzrostu, dzięki któremu widzisz cokolwiek.
                                    Kebab:
                                    Po chwili zgłosił się drugi Ork, Driga, uzbrojony w tarczę o zaostrzonych krawędziach i z kolcem służącym w równym stopniu do wyważenia jej co do walki, a także mieczem długim w łapie i mieczem dwuręcznym na plecach. Dość szybko ruszył przodem w kierunku wioski.
                                    ‐ A jakby coś jebło, to i mnie przeniesiesz? ‐ spytał, gdy byliście już poza zasięgiem wzroku zielonych kompanów.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2096

                                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                      ‐ Niestety nie mogę, ale mogę dać ci trochę czasu na ucieczkę.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2097

                                        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                        Rozejrzał się, czy aby żaden z okolicznych Krasnoludów nie przyjmuje zakładów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2098

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Makaroniarz:
                                          Owszem, ale do gier w karty, a był też jeden przy wejściu, obstawiający oraz reklamujący jakąś grę o nazwie Borgon.
                                          Kebab:
                                          ‐ Zawsze coś. ‐ odparł i ruszyliście dalej.
                                          Tak, zdecydowanie przyda mu się więcej czasu na ucieczkę, Tobie zresztą też, bo wioska rzeczywiście była atakowana: Budynki nie płonęły, w końcu kamień nie płonie, ale za to wszystko inne się zgadzało: Mieszkańcy zabijani lub uprowadzani do niewoli, straż i ochotnicy stawiający dość marny opór, horda najeźdźców w postaci Worgenów i Goblinów… Wszystko dobrze, może poza tym, że gdzieniegdzie zauważyłeś proporce Księstwa Pajęczej Królowej…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy