Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2088

    avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

    ‐Może być woda, ale w proporcjach 50/50.‐ odrzekł, ciesząc się zażegnaniem konfliktu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2089

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Kebab:
      ‐ Ja nie jadę, oni mają łupów się pozbyć i jęzora zaciągnąć, bo może tamten kurier przejeżdżał przez wiochę. Jedziesz z nimi?
      Makaroniarz:
      Wzruszył ramionami i przygotował Ci rzeczony trunek, choć zażądał za niego tyle, ile za pełnoprawne piwo. Z pewnością wiąże się to z chytrością Krasnoludów, ale poza tym mógł spróbować w ten sposób jakoś powetować sobie straty i to świętokradztwo jakim jest mieszanie wody z najlepszym, bo krasnoludzkim, piwem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2090

        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

        ‐ No jasne że idę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2091

          avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

          Tenir wrocil do stolu, przy ktorym Krasnoludy oddawaly sie czarnej magii gry w kosci. Zaczal przysluchiwac sie ich rozmowa.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2092

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Kebab:
            Pokiwał głową i machnął ręką. Po chwili Wasza grupa ruszyła, a Wy idąc w stronę wioski dostrzegliście dymy z ognisk w poszczególnych chatach, karczmie… Cóż, było ich dziwnie dużo. Czyżby znaczyło to coś złego?
            ‐ Chłopy, dwóch na zwiad. ‐ powiedział Zorn. ‐ Jacyś chętni czy mam sam zrobić, żeby któryś był chętny?
            Makaroniarz:
            Przede wszystkim były to rozmowy o samej grze, a więc teksty w stylu: “Cooo…? Że ja oszukuję? A jeąć Ci toporzyskiem przez łeb?," "I cyk, tak się zbiera na dzień chlania, chłopaki!,"Pieolony ku*wa oszuście, pie**olona Twoja mać! Oddawaj mnie moje złoto, złodzieju jeden! Straaaż!.” No, i tym podobne.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2093

              avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

              //kurła, uczciwych ludzi okradać

              Rozejrzał się za jakimś wolnym krzesłem, wygodniej było mu siedzieć i oglądać

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2094

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                ‐ Ja idę. Jestem dość szybki, a jak coś pójdzie źle, to szybko się do was przeniosę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2095

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Makaroniarz:
                  Krzeseł wolnych brak, więc musisz stać. W sumie to dobrze, bo w ten sposób możesz wykorzystać atut wzrostu, dzięki któremu widzisz cokolwiek.
                  Kebab:
                  Po chwili zgłosił się drugi Ork, Driga, uzbrojony w tarczę o zaostrzonych krawędziach i z kolcem służącym w równym stopniu do wyważenia jej co do walki, a także mieczem długim w łapie i mieczem dwuręcznym na plecach. Dość szybko ruszył przodem w kierunku wioski.
                  ‐ A jakby coś jebło, to i mnie przeniesiesz? ‐ spytał, gdy byliście już poza zasięgiem wzroku zielonych kompanów.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2096

                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                    ‐ Niestety nie mogę, ale mogę dać ci trochę czasu na ucieczkę.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2097

                      avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                      Rozejrzał się, czy aby żaden z okolicznych Krasnoludów nie przyjmuje zakładów.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2098

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Makaroniarz:
                        Owszem, ale do gier w karty, a był też jeden przy wejściu, obstawiający oraz reklamujący jakąś grę o nazwie Borgon.
                        Kebab:
                        ‐ Zawsze coś. ‐ odparł i ruszyliście dalej.
                        Tak, zdecydowanie przyda mu się więcej czasu na ucieczkę, Tobie zresztą też, bo wioska rzeczywiście była atakowana: Budynki nie płonęły, w końcu kamień nie płonie, ale za to wszystko inne się zgadzało: Mieszkańcy zabijani lub uprowadzani do niewoli, straż i ochotnicy stawiający dość marny opór, horda najeźdźców w postaci Worgenów i Goblinów… Wszystko dobrze, może poza tym, że gdzieniegdzie zauważyłeś proporce Księstwa Pajęczej Królowej…

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2099

                          avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                          Podszedł do Krasoluda od Borgona.
                          ‐Witaj. Na czym polega gra Bro‐Boro‐…Borgona?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2100

                            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                            ‐ To nie są typowi bantyci. Oni są z jakiejś organizacji. Ja bym już zawrócił.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2101

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Makaroniarz:
                              ‐ Walki Burgundów, tak w skrócie. Płacimy za dostarczenie ich żywych i walkę z nimi, można też obstawić zakłady na walkę między Burgundami albo Burgundem i jakimś gladiatorem. Zainteresowany?
                              Kebab:
                              Ork zdzielił Cię w tył głowy.
                              ‐ No przecież, że nie jacyś zwykli, jełopie. To są żołdaki Mrocznych, kuwa, Elfów! Skuwysyny już tutaj dotarły, rozumiesz? ‐ spytał i zacisnął dłoń mocniej na rękojeści miecza. ‐ Trza się ich pozbyć, bez tej wiochy zdechniemy z głodu! Potrafisz szybko spi**alać, idź wezwij resztę. ‐ dodał Driga, a sam z okrzykiem "Na pohybel skuwysynom!" pobiegł w kierunku bandziorów, jednego z Goblinów zabijając ciosem kolca na tarczy, a dwa inne skracając o głowę jednym cięciem miecza. Nie przerwał szarży aż natrafił na Worgena ciągnącego jakąś ludzką chłopkę za włosy, zwarł się z nim i po kilku ciosach przebił klingą serce. Radzi sobie nieźle, trzeba przyznać, ale rzeczywiście, przydadzą się posiłki… Dobrze, że nie jesteście tylko Wy dwaj. I bardzo dobrze, że macie cholernego Ogra w drużynie. Nagle zacząłeś darzyć sympatią tę zieloną kupę mięcha.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2102

                                avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                ‐Gdzie i kiedy się to odbywa?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2103

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  Dwa razy nie trzeba było mu powtarzać. Spi***alał nogami i magią cienia do towarzyszy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2104

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Makaroniarz:
                                    ‐ A na te pytania odpowiem, jak powiesz, czy w to wchodzisz, to taki dość… Delikatny biznes jest.
                                    Kebab:
                                    Wróciłeś do nich w tempie iście ekspresowym.
                                    ‐ I…? ‐ spytał Zorn, a później rozejrzał się za Tobą. ‐ I gdzie Driga? Co się tam odpi***ala?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2105

                                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                      ‐ Ch*je od mrocznych elfów atakują! A Driga został i jeszcze ma się dobrze. Jak się pośpieszymy to może nie zginie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2106

                                        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                        ‐ Średnio‐legalny, tego sformułowania szukasz.‐ rzekł, domyślając się, o co mu chodzi. ‐W każdym razie nie dzisiaj, bo czekam tu na kogoś.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2107

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Makaroniarz:
                                          ‐ Jak tam chcesz. ‐ odparł i nie drążył tematu, jak widać nie musi żebrać i klientów lub dobrze to udaje.
                                          Kebab:
                                          Nie trzeba było tego dwa razy powtarzać, zostawiwszy konia, wóz i łupy orcza ekipa do spraw wpieolu wraz z jednoosobową ogrzą komisją napidalającą ruszyła do wioski w celu wiadomy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy