Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2198

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    CC4:
    ‐ Co to za ustrojstwo? ‐ spytał strażnik, gdy kilku innych przetrząsało Twój wóz oraz torbę. ‐ Niby co się tym robi?
    Kebab:
    //Za rączkę…//
    Pierwszy wybór padł na grupę mężczyzn zajmujących się naprawą szkód wyrządzonych przez Gobliny i Wargów. Poza pospolitymi mieszkańcami osady w postaci Krasnoludów i ludzi, zauważyłeś tam też mężczyznę o ogorzałeś twarzy, odzianego jak typowy podróżnik, choć pod prostą tuniką i peleryną widziałeś jedną z lepszych kolczug krasnoludzkiej produkcji. Uzupełniał to miecz długi i sztylet przy pasie oraz łuk i kołczan pełen strzał na plecach. Mężczyzna miał długie, czarne włosy, błękitne oczy i krzywy nos, najpewniej wcześniej złamany, który źle się zrósł.
    ‐ Masz zamiar pomóc? ‐ spytał, wskazując na pracujących wieśniaków, bo już dużo wcześniej zauważył Twoje nadejście.
    Makaroniarz:
    Nie i nie, najwidoczniej jego magiczny sposób bycia obawiał się w inny sposób, w końcu nie każdy magiczny artefakt musi robić wokół siebie raban, prawda?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2199

      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

      ‐ Za chwilę pomogę, ale najpierw chciałbym porozmawiać z sołtysem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2200

        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

        Meh, szkoda spodziewal sie jakiegos widowiska. Troche zglodnial, wiec nie wstajac, zaczal rozgladac sie za czyms do jedzenia

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2201

          avatar MrCC4 MrCC4

          Lubię droczyć się z idiotami ‐ pomyślał ‐ ale to nie pora, jeszcze mnie przyskrzynią
          ‐ To mini bimbrownia do robienia samogonu. A tak na serio to podnośnik na korbę, ułatwjący transport ludzi i przedmiotów

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2202

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            ‐ Mighandr… ‐ Baron mruknął po prostu, nie patrzył się na nic szczególnego ‐ może na jakiegoś gołębia który krążyłby po placu ‐ nie miał pojęcia czego oczekiwać…ale przygotował się ‐.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2203

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              CC4:
              ‐ I to działa? ‐ spytał wyraźnie powątpiewający strażnik, przyglądając się modelowi z każdej strony. Niemniej, odłożył go w końcu na miejsce i pozwolił Ci wjechać, gdy jego ludzie nie odkryli nic niepokojącego w Twoich bagażach.
              Po podobnych kontrolach przy każdej z kolejnych bram miasta, po dobrych dwóch godzinach wjechałeś wreszcie do Axer.
              Bilo:
              Przez chwilę poczułeś się dziwnie, jakby nagle całe ciało stwardniało Ci na tyle, że nie mogłeś ruszyć nawet najmniejszym mięśniem… Jednakże było to chwilowe i po tych kilku sekundach wszystko wróciło do normy.
              Czyżbyś teraz miał na sobie jakąś magiczną warstwę ochronną?
              Kebab:
              ‐ Nie było go dziś w wiosce, wyjechał z całą rodziną na kilka dni do znajomych, zdaje się, że wczoraj wieczorem, nawet wtedy go chyba mijałem na trakcie… Sporo wskazuje na to, że Ci ludzie i Krasnoludy wybrali mnie na swojego chwilowego przywódcę, więc o co chodzi?
              Makaroniarz:
              Kilka gołębi chodziło i latało po placu, w bocznych uliczkach pewnie łaził niejeden dorodny szczur… A jeśli chcesz coś mniej żywego, to warto wstąpić do jakiejś karczmy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2204

                avatar MrCC4 MrCC4

                ‐Dobra, jestem w mieście, czyli moja izolacja się skończyła.
                Zaczął szukać miejsca na bezpieczne zaparkowanie wozu i jego zawartości. Oczywiście torbę z szkicami bierze ze sobą, w wozie zostawi te niepotrzebne rzeczy i model ukryty pod łachmanami.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2205

                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                  Wstał więc i ruszył do karczmy, przy której stoją konie jego i Butyla.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2206

                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                    ‐ A bo mam plany na wypadek gdyby ci od mrocznych elfów znowu zaatakowali. Potrzebuję tylko kilku poprawek.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2207

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      Przez chwile Baronowi przeszło przez myśl czy nie użyć na sobie samym Lakis…pokręcił on głową decydując się że trochę to zbyt ekstremalne…złapał on więc za nóż ze swojego pasa i przyłożył go sobie do skóry dłoni.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2208

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Bilolus:
                        Sęk był taki, że nie przyłożyłeś: Skóra zadawała się odpychać ostrze zawieszone nad nią kila milimetrów i niezależnie od tego, jak dużej siły użyłeś, to nie zbliżyło się ani na kawałek, chyba że uciekło gdzieś w bok. Całość trwała ledwie kilkanaście sekund, ale to i tak wiele, na przykład podczas walki, gdzie w tym czasie można zadać wiele śmiertelnych ciosów.
                        Kebab:
                        ‐ A można wiedzieć kim jesteś, że snujesz plany obrony tej osady? ‐ spytał mężczyzna i przyjrzał Ci się dokładniej. ‐ Na żołnierza mi nie wyglądasz, chyba że dezertera lub takiego, którego wyrzucili z armii.
                        Makaroniarz:
                        Stały tam nadal, a karczma nie zmieniła się ani na jotę od Twojego wyjścia, może tylko kilku klientów ubyło, a kilku przybyło.
                        CC4:
                        Na dobrą sprawę to jedynym miejscem, w którym mogłeś takowy postawić była przeznaczona do tego strefa w pobliżu głównego rynku, acz można tam było stawiać wyłącznie wozy kupieckie… Jednakże przyszedłeś sprzedać tu swój patent, więc chyba jesteś kupcem, prawda?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2209

                          avatar MrCC4 MrCC4

                          Ma to sens
                          Skierował konia w tamtą stronę, i zaparkował, po czym otworzył torbę, i wysypał zawartość na pakę. Wyprzeda wszystko poza windą, w końcu przeznaczył dla niej większy cel.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2210

                            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                            ‐ Jestem świeżym członkiem paczki chroniącą tę wioskę. I tak się składa, że jestem bardziej wykształcony od reszty ekipy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2211

                              avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                              Tenira olśniło. Przypomniał sobie, że przecież nie wie ci z Butylem. Rozejrzał się, czy aby zobaczy dzieciaka, który miał go szpiegiwać. Prawda, został on zdemaskowany, ale chciał go i coś zapytać

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2212

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Makaroniarz:
                                Dzieci górskie ludu było sporo, kręciły się, bawiły i zajmowały swymi sprawami, acz w ich tłumie nie mogłeś wypatrzyć tego jednego konkretnego… W sumie, jakby się tak zastanowić, to nie ma nic dziwnego, pewnie obawia się zemsty wku*wionego Krasnoluda, więc woli trzymać się od Ciebie z daleka.
                                Kebab:
                                ‐ Masz na myśli tamtych zielonoskórych bandytów? ‐ zapytał, mając oczywiście na myśli Twoich kompanów. ‐ Mam przeczucie, że pewnie zawiśliby na stryczku, gdy armia lub ktokolwiek inny tu wkroczy, ale po tym, co zrobili, to mało prawdopodobne. Ale i tak radzę Wam podawać się za najemników… A więc jak do nich dołączyłeś, w jakim sensie jesteś lepiej wykształcony no i co to za plan?
                                CC4:
                                Żeby nie mieć nieprzyjemności z miejską strażą wypadałoby znaleźć inne miejsce do handlowania, bo to nie jest przeznaczone do tego celu. Ponadto same papiery z planami i pomysłami nie będą raczej zbyt rozchwytywanym pomysłem wśród prostego ludu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2213

                                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                  • ehh no dobrze więc, po prostu pójdę coś zjeść*
                                    Wszedł do karczmy i podszedł do znanego karczmarza.
                                    ‐Piwo poproszę. I do tego możesz mi powiedzieć, co serwujecie do jedzenia
                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2214

                                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                    ‐ Co by tu dużo mówić, jeden z nich zauważył moje sztuczki magiczne i zaproponował dołączenie do grona.
                                    Jestem lepiej wykształcony od nich z powodu umiejętności czytania i pisania oraz znajomości kowalskiego rzemiosła. Ogólnie plan jest taki, by w chatach na przodzie umieścić trochę chłopów jednym dowodzącym. Na znak mają wyjść i wziąć wrogów z tyłu podczas gdy ludzie na skrzydłach będą zamykać im boki.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2215

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      ‐ Hah…to…to napewno sie przyda…‐ Baron mruknął do siebie po czym przechodząc obok strażników, stwierdził jeszcze ‐. Nareszcie…coś nowego ku*wa…‐ i popędził szybkim krokiem w stronę pałacu, nowe siły napełniły Barona, wraz z nowym zaklęciem.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2216

                                        avatar MrCC4 MrCC4

                                        //Kto powiedział że zamierza handlować? W zasadzie mój błąd, nie dopowiedziałem
                                        Przejrzał je, patrząc czy wszystkie są, a w szczególności plan windy, który również odłoży, razem z modelem.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2217

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          CC4:
                                          Dokumentacja jest kompletna, jednakże co zrobisz z tym fantem?
                                          Bilo:
                                          W pałacu zastałeś multum służby zajętej swymi pilnymi sprawami, ale mimo to znaleźli tych kilka chwil, aby z wielką radością powitać Cię w swych progach. Budowla, choć jeszcze niegotowa, już oddawała Twój majestat i bogactwo, a gdy z kraju, kiedy wreszcie uspokoi się już wojenna zawierucha, zaczną spływać luksusowe towary jak gobeliny, arrasy, futra, skóry, dywany, rzeźby, obrazy, złoto, srebro, marmur, bursztyn i wiele innych, będzie mógł on śmiało rywalizować z podobnymi budowlami z całego świata, w tym nawet tą należącą do samego Cesarza Verden.
                                          Kebab:
                                          ‐ Twój plan jest ambitny, ale nie uwzględniłeś w nim tego, że jeśli grabieżcy wrócą, to w większej liczbie, a do tego to żołnierze, choćby i byle jacy, to jednak żołnierze, którzy poradzą sobie z chłopami, milicją, najemnikami i bandytami, nawet takimi jak Twoi przyjaciele.
                                          Makaroniarz:
                                          Bez zbędnych wstępów nalał Ci złocistego trunku, acz nieco się wahał, w końcu na pewno pamiętał o tym, że ostatnio chciałeś coś słabszego…
                                          ‐ Jakieś mięso, gulasz, jajecznicę, specjał wojaka, ewentualnie jakąś zapi***alankę czy coś w tym guście. ‐ odparł karczmarz, stawiając przed Tobą kufel. ‐ Za piwo dwa złota.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy