Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 16.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • HadesaresH Niedostępny
    HadesaresH Niedostępny
    Hadesares
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2632

    Tam się udałem. Nie uwierzy? Jego problem, ja tylko przekazuję informację.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2633

      No to pora się za to wszystko zabrać, bo trafiłeś na miejsce, a Krasnolud był w środku i pozwolił Ci wejść, nie mając najwidoczniej żadnych innych pilnych spraw na głowie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • HadesaresH Niedostępny
        HadesaresH Niedostępny
        Hadesares
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2634

        - Przynoszę głowy burgundów z kopalni jako dowód ich zabicia i ważną informację. Otóż w kopalni spotkałem pełno szkieletów ożywionych za pomocą jakiejś magii, może nekromancji. Udało mi się uciec z kopalni, tylko po to aby zobaczyć bitwę kilku krasnoludów z szkieletami z wampirem na ich czele. Jeden zginął w walce z wampirem. Po bitaie powiedzieli, że muszą pogrzebać swoich kompanów zabitych w bitwie, a ja o ile chcę - mam poinformować kogoś o całej sytuacji, tak i zrobiłem bo było mi po drodze. Być może szanowny pan nie uwierzy w to wszystko, ale mówię szczerą prawdę, bo po co miałbym kłamać? Z resztą tamte krasnoludy są świadkami, a pan raczej uwierzy komuś ze swojej rasy - skończyłem i głęboko odetchnąłem.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2635

          //Zginęło dwóch Krasnoludów, ten zabity przez Wampira i Mag, który dostał własnym piorunem.//
          Brodacz jedynie prychnął.
          - Gobliny, Worgeni, Orkowie, Minotaury, Mroczne Elfy, a teraz jeszcze Wampiry i Szkielety? Też mi coś. Lepiej dawaj te łby, bierz złoto i nie marnuj więcej mojego czasu.
          Cóż, nie był on chyba odpowiednią osobą, czego mogłeś się spodziewać, skoro zależało mu jedynie na kopalniach i płynących z nich zyskach.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • HadesaresH Niedostępny
            HadesaresH Niedostępny
            Hadesares
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2636

            - Jeszcze sobie przypomnisz moje ostrzeżenie - gniewnie odparłem. Wziąłem złoto za łby burgundów i wyszedłem z gabinetu rozglądając się za kimś, kogo mogłoby interesować wieść o szkieletach i wampirze w kopalni.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2637

              Krasnoludzka brać zapewne będzie mieć gdzieś Twoje spostrzeżenia, uważając je za wyssane z palca. Możesz liczyć na szczęście jedynie w siedzibie miejskich władz, straży miejskiej lub lokalnej Milicji.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • HadesaresH Niedostępny
                HadesaresH Niedostępny
                Hadesares
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2638

                Udałem się w stronę budynku miejskich władz. Jeśli i tam nie uwierzą, zwyczajnie oleję ich wszystkich. To nie mój problem w końcu, nie będę biegał cały dzień i noc. Chociaż gdybym ja usłyszał taką historię od kogoś innego, raczej też bym zaśmiał się.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2639

                  Miejski ratusz odnalazłeś bez trudu, wielki budynek w centrum, zdobiony złotem, srebrem, marmurem i różnorakimi klejnotami szlachetnymi, był zapewne wart tyle, ile reszta miasta. Wejścia strzegło dwóch Krasnoludów, obaj w jednakowych białych zbrojach i hełmach, dzierżących halabardy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • HadesaresH Niedostępny
                    HadesaresH Niedostępny
                    Hadesares
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2640

                    Zapewne i tutaj będą mieli moje wiadomości w czterech literach, ale co poradzić? Poszedłem w stronę halabardników przygotowując się na opcjonalne pytania odnośnie mnie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2641

                      Nawet na Ciebie nie spojrzeli, choć nie miałeś pewności przez noszone na głowach hełmy, a jedynie skrzyżowali swoje halabardy przed wejściem, zapewne chcąc dać Ci w ten sposób znać, że albo podasz dobry powód, aby wejść do tak ważnego budynku, albo powinieneś się stąd wynieść, nim oni i ich obute stopy oraz obleczone w stalowe rękawice pięści Ci w tym pomogą.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • HadesaresH Niedostępny
                        HadesaresH Niedostępny
                        Hadesares
                        napisał ostatnio edytowany przez Hadesares
                        #2642

                        Pewnie mnie nie przepuszczą, ale czemu by nie spróbować?
                        - Mam ważną wiadomość, którą władze mogą się nieźle zainteresować… O ile mnie przepuścicie. Od tej wiadomości może zależeć czy będziecie tu za rok stali pod budynkiem władz miejskich, czy ruinami.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2643

                          Nie wykonali najmniejszego ruchu, aby Cię przepuścić, ale też nie mieli zamiaru wyrzucić Cię na zbity pysk, co jednak jakoś rokuje. Chyba oczekują na jakieś konkrety.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • HadesaresH Niedostępny
                            HadesaresH Niedostępny
                            Hadesares
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2644

                            Widać, że rozmowni to oni nie są.
                            - Widziałem mnóstwo szkieletów w kopalni, którą oczyszczałem z burgundów, a potem podczas uciekania spotkałem krasnoludy walczące z nimi i jeszcze jakimś wampierzem, więc mam świadków, choć nie wiem gdzie są obecnie. Jest jeszcze kilka szczegółów.

                            Odetchnąłem i zdałem sobie sprawę, że to brzmi jak historyjka opowiadana przez wędrownego bajarza.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2645

                              I oni to chyba pomyśleli, więc albo powiesz coś, co rozwieje ich wątpliwości, albo będziesz musiał pogodzić się z porażką. Cóż, jesteś tylko najemnikiem, to nawet nie jest Twoje miasto ani rasa, nikt przecież nie przymusza Cię do dobijania się siłą do drzwi ratusza.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • HadesaresH Niedostępny
                                HadesaresH Niedostępny
                                Hadesares
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2646

                                A może uwierzyliby krasnoludom, których spotkałem po wyjściu z kopalni? Tylko trzeba ich znaleźć, co może być trudne.
                                - A uwierzycie krasnoludom, którzy również to widzieli?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2647

                                  - Bycie Krasnoludem, człowiekiem czy Deakonidem nie ma nic do rzeczy, każdy świadek będzie równie wiarygodny. - odparł jeden z gwardzistów, a drugi skinął głową, aby potwierdzić jego słowa.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • HadesaresH Niedostępny
                                    HadesaresH Niedostępny
                                    Hadesares
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2648

                                    - Jednakże nie mam żadnych dowodów, a oni mają. I to w postaci martwego kompana, zabitego przez wampira

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2649

                                      - My się stąd nie ruszymy, a gdy ich sprowadzisz, to pogadamy inaczej.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • HadesaresH Niedostępny
                                        HadesaresH Niedostępny
                                        Hadesares
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2650

                                        - W takim razie wkrótce wrócę, o ile ich znajdę.

                                        Tylko jak do cholery mam ich znaleźć?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2651

                                          I to jest bardzo dobre pytanie. Nie wiedziałeś, gdzie są, mówili tylko coś o pogrzebaniu trupów swoich kompanów, co mogli zrobić na miejscu, bliżej miasta, a może i w samym mieście, gdzie mógł znajdować się jakiś cmentarz czy coś w tym guście. Na dobrą sprawę możesz ich szukać i nie znaleźć, teoretycznie najlepszym sposobem pozostaje sterczeć pod główną bramą, kiedyś będą musieli wrócić. Chyba.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy