Miasto Hunder
-
Kuba1001
Wiewiur:
‐ No to dwadzieścia. ‐ odrzekł, nie kłócąc się zbyt długo. ‐ No można, ale nie biegać. No i najlepiej to by było, jakbyś ją w ogóle oszczędzał.
Vader:
W końcu znalazłeś kogoś takiego, bo widziałeś właśnie jak dobija targu z inną bandą brodaczy, przy okazji licząc gotówkę, jaka trafiła do jego rąk. -
-
-
-
-
-
Kuba1001
Wiewiur:
‐ A wiesz jak Krasnolud ma się wdrapać na konia? Nie? No właśnie. Ja nawet nigdy na koniu nie jeździłem.
Vader:
‐ Za skorpiony to trzydzieści sztuk złota i dziesięć za amunicję, za balisty to pięćdziesiąt sztuk złota i dwadzieścia za amunicję, a za katapulty to z osiemdziesiąt złota i czterdzieści za amunicje, ewentualnie takie mniejsze katapulty za sześćdziesiąt sprzedają, amunicję za trzydzieści. -
-
-
Kuba1001
Vader:
‐ No na pewno nie katapultę… Co najwyżej ze dwie balisty, reszta to mogą być małe katapulty i skorpiony. ‐ odparł po odpowiedniej chwili namysłu.
Wiewiur:
Tutaj akurat ich nie było, być może patrol jeszcze tu nie trafił, albo już był, czy też mieli zmianę warty lub coś w tym stylu. Krótko mówiąc, drogę masz wolną. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-