Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hunder

Miasto Hunder

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.2k Posty 3 Uczestników 4.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #630

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Wszedł niepewnie do jaskini, każąc niedźwiedziowi podążać za nim.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #631

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      ‐Dziękuję.
      Jeżeli miał klucz, to się tam udał. Kiedy był na miejscu, otworzył drzwi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #632

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Wiewiur:
        Zauważyłeś tam przysadzistą sylwetkę Olbrzyma, który zajadał się jakimś dzikiem upieczonym na ognisku, nad którym piekł się kolejny. Siedział twarzą do wejścia, więc Cię zauważył i odłożył dzika, aby wstać i ukazać swój majestat: Był zarąbiście umięśniony i miał jakieś je**ne osiem metrów wzrostu. Chodził prawie że nago, jedynie z przepaską na biodrach ze skóry. Na Twój widok uśmiechnął się i sięgnął po wielką maczugę z wyrwanego drzewa, obrobionego w odpowiedni sposób oraz nabijanego kośćmi i kamieniami.
        ‐ Miensko przyszło. ‐ powiedział i wstał, biorąc do łapy maczugę. Po chwili zauważył też Twojego niedźwiedzia i zaklaskał z radości.
        ‐ Wincej mienska!
        Następnie zaczął iść w Twoją stronę, wlekąc maczugę po ziemi, a Ty miałeś wrażenie, że ziemia się trzęsie po każdym jego kroku.
        Max:
        Miałeś klucz, bo karczmarz miał złoto. A, idąc dalej: Pokój był mały, bo w końcu krasnoludzki, gdzie miałeś okrągłe okno, łóżko, kufer i szafkę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #633

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          // A już myślałem że będzie bez tej przepaski :v On umie magię umysłu na podstawowym, co może zrobić takiemu poczciwemu olbrzymowi? :V //

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #634

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            //Mógłbyś dać olbrzyma z góry. //
            Położył się na łóżko, aby odpocząć.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #635

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Wiewiur:
              //Jeśli jesteś aż tak napalony na ch*ja większego od Ciebie to jakoś temu zaradzimy.
              W sumie jest głupi, więc całkiem sporo, ale nie myśl, że nagle będziecie najlepszymi ziomkami albo że sam się dla Ciebie zabije.//
              Max:
              //Nieeee…//
              I odpoczywasz.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #636

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Odpoczywał tak do wieczora.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #637

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  // W sumie to liczyłem że sprawię że się zabije, ale jeśli można nad nim jako tako władać to i tak fajnie :v //
                  Rozkazał niedźwiedziowi okrążyć olbrzyma. Sam zaś wszedł w jego umysł i jakoś próbować go uspokoić, przemawiał do niego łagodnym tonem, może śpiewał kołysankę?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #638

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Wiewiur:
                    Niestety, niedźwiedź ruszył najpierw, a Twój mentalny cios później, a więc potężny cios maczugi zmiótł go z podłoża jaskini, wysyłając najpierw w górę, a później na przeciwną stronę jaskini. Olbrzym już podszedł, aby dobić ranne zwierze, lecz wtedy głowa zaczęła kiwać mu się do rytmu kołysanki.
                    Max:
                    No i mamy wieczór. Co teraz?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #639

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      Zszedł do karczmy.
                      ‐Poproszę tutejsze danie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #640

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        Śpiewał dalej, licząc że jakoś go uśpi czy coś.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #641

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Max:
                          ‐ Piwo i żeberka w piwie? ‐ spytał, chcąc się upewnić czy na pewno chcesz dostać to, o co prosisz.
                          Wiewiur:
                          Jedynie usiadł ciężko na ziemi, właściwie to upadł, a Ty aż podskoczyłeś.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #642

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            ‐Coś… Innego?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #643

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Podchodził ostrożnie dalej śpiewając jakąś kołysankę. Rozglądnął się, czy jest coś czym mógłby go zabić.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #644

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Max:
                                ‐ Czyli co na przykład?
                                Wiewiur:
                                Coś co uniesiesz? Nie, bo ma tylko swoją maczugę, która twardo trzyma w łapie mimo kołysanki.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #645

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  ‐Jakieś pieczone mięso i woda?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #646

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Zostało coś z niedźwiedzia? Śpiewał dalej.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #647

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Max:
                                      ‐ Woda? No w sumie mamy, ale to głównie na kaca, ale nie do picia… ‐ powiedział zdziwiony Krasnolud, ale po chwili się opamiętał, jakby zrozumiał, że nie jesteś Krasnoludem. ‐ To będzie z pięć złota za mięso, woda gratis.
                                      Wiewiur:
                                      Niedźwiedź był żywy, ale ranny, chyba złamał mu coś ważnego, bo nie jest w stanie wstać lub się poruszać.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #648

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        Położył, zapłatę.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #649

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          // Byłby w stanie zrobić mu coś żeby ten wstał? Czytałem że Mutacja wymaga Alchemii, ale chyba jakieś poskładanie tego czarami też może być? //

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy