Miasto Hunder
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Wiewiur: 
 ‐ W porc… A chj Ci to wiedzieć, kuasiarzu jeden? ‐ spytał i zaraz dobył broni. Widać, że Krasnoludy lubiły swojego władcę i miały w pamięci zamach jakiego dokonano w Axer.
 Max:
 Nie.
 Bilo:
 Galera była, taka jak ją zapamiętałeś, może tylko bardziej odpicowana, aby być godną Twego królewskiego majestatu.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Max: 
 //Tam żeś się sam wkopał, było postanowić czekać krócej, a nie.//
 W końcu zostałeś nagrodzony, gdy jakiś statek dobił do nadbrzeża, przy którym stałeś.
 Ogółem była to okazała jednostka, z twardego drewna, okuta metalem. Posiadała aż trzy pokłady, Ty zaś widziałeś na górnym wiele krzątających się Krasnoludów, balisty i skorpiony na obrotowych platformach, wiele harpunów do wystrzeliwania z machin lub rzucania ręcznie, a także resztki wieloryba, który zapewne był pył przetwarzany na mięso, tran i inne cenne komponenty gdzieś na dole.
 Wiewiur:
 ‐ No to dobrze, że to zgłosiłeś, trzeba ubić sku*wysyna.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

 
  
 