Hendarum
-
-
-
Kuba1001
Trafiłeś tam na średnich rozmiarów pokój gościnny wyposażony w wielkie łoże pełne futer, skór i najróżniejszej pościeli, małe okienko, kilka pochodni i świeczników, kufer, szafkę nocną, szafę, biurko, stolik, fotel, dwa krzesła i drzwiczki prowadzące do toalety. Po zaprowadzeniu Cię na miejsce, sługa ukłonił się i odszedł do swoich komnat lub spraw.
-
-
-
-
-
-
-
wiewiur500kuba
Cóż to za przydatny wynalazek! Ktoś kto go wynalazł musiał być geniuszem… Albo mieć dużego farta, w końcu mogło mu ono wyjść przez przypadek, czyż nie? Nie mniej po udanej kąpieli wytarł się, zawinął się w ręcznik i poszedł do swojego pokoju. Otworzył szafę, ubrał sobie na dupę jakieś spodnie i w takim stanie położył się spać do łóżka. W końcu raczej nie miał tu zbyt wielu rzeczy do roboty, prócz spania i czekania aż go zawołają, prawda?
-
-
-
Kuba1001
Niezależnie od tego czy byłeś szczęśliwy, czy nie, to jednak jeść musisz, o czym najwidoczniej pamiętała tutejsza służba, gdyż po otwarciu drzwi zastałeś tam kufel pełen pieniącego się piwa oraz tacę zapełnioną mięsem, warzywami, grzybami, chlebem i tym podobnymi oraz kilkoma owocami na deser.
-
-
-
-
Kuba1001
Może i tak, ale jak na razie nikt nie zawracał Ci tym głowy. O ile poranna toaleta udała się, to ze znalezieniem czegokolwiek ciekawego w pokoju było już trudniej, gdyż nic tu takiego nie było.
//Archipelag Sztormu. Teraz. Albo wypi***alam Twoją postać z ekspedycji, a tą, która towarzyszy Taczce zabijam w jakiś upokarzający sposób.// -
-
-