Kuba1001
Pokiwał głową, ale nic nie odpowiedział. Ty zaś, o dziwo, spokojnie zasnęłaś. Wszyscy obudziliście się rano, wyrwani z krainy sennej fantazji przez dość specyficzny zapach, a mianowicie woń smażonego mięsiwa.
//Jakby coś, to teraz już oboje coś piszecie.//