Bardziej chodzi , że dosyć przejażdżki, więc teraz można by sprawdzić, jak się będzie z niego strzelać będąc w ruchu, tylko po to szuka jakichś celów… Niezależnie, czy ruchomych czy nieruchomych
No to skoro tak, to chyba najlepiej to zrobić. Więc podczas jazdy obiera sobie na cel drzewo odległe o jakieś 20 metrów, mocno naciągając cięciwe i po chwili ją puszczając wystrzelając strzałę
Lepiej byłoby użyć jakichś ruchomych celów, jednak pewnie tylko pająki tutaj są takimi celami, więc na razie dobrze będzie sobie odpuścić to i wrócić do miasta
No może i by się du tego nadawały, jednak nie za bardzo możnaby o zrobić. Przecież musi też przy okazji szukać jakiegoś wyjścia, jak w końcu móc zemścić się na dowódcach.
Jak na razie Connell w milczeniu obserwował okolicę. Nie był tutaj od cholery, a wspomnienia z dzieciństwa to nie było nic, na czym można było się opierać.