Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Plugawe Ziemie

Plugawe Ziemie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.9k Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1378

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    Gromash jak zwykle patrolował teren wokół tymczasowego obozu, jeździł na wargu bitewnym, razem z dwoma zwiadowcami oraz kilkoma wojownikami. Zajęcie bardzo pożyteczne, bo w sytuacji obrony obozu nawet zwykły pagórek może pomóc w walce.
    ‐Pojedźcie się rozejrzeć dalej, musimy być pewni, czy nie ma wrogów w pobliżu. ‐ Rozkazał zwiadowcom oraz wojownikom, sam postanowił wrócić do obozu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1379

      avatar Omeg12 Omeg12

      Raelag był na granicy zapomnienia o chochliku, nie mniej wypuścił go z figurki. Przynajmniej to jakieś towarzystwo.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1380

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Vader:
        Rzeczywiście, gdy z ostatniego trupa uleciało życie, tak samo i Ciebie opuścił stres.
        Omeg:
        Chochlik, jak to już miał w zwyczaju, zaczął strzelać na około nerwowym wzrokiem.
        ‐ Co to za miejsce? Gdzie jesteśmy, panie? ‐ spytał i pociągnął. ‐ Śmierdzi tu wilgocią i Urukiem.
        Taczka:
        Pokiwali głowami lub w jakiś inny sposób okazali zrozumienie rozkazu, a potem oddalili się w różnych kierunkach, aby maksymalnie zwiększyć obszar poszukiwań. Ty zaś spokojnie wracałeś do obozu, dopóki Twój Warg nie stanął jak wryty, a to z racji tego, że chyba coś wyczuł.
        Wiewiur:
        //Coś mi w głowie świta.
        Chcesz tu jeszcze zamarudzić czy przenosimy akcję?//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1381

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          // Jak możesz, to przenieś :v //

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1382

            avatar Omeg12 Omeg12

            ‐ Czyli wiesz o tym miejscu wszystko co trzeba. Pod twoją nieobecność zgodziłem się wyruszyć na front ich tej wojny z sam nie wiem kim. Nocujemy w podziemnej twierdzy Uruków.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1383

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Czyli wszyscy zdechli?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1384

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                ‐Co jest? ‐ Rozejrzał się z siodła na tyle, na ile mu szyja pozwoliła i czekał aż Warg zacznie go prowadzić.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1385

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Wiewiur:
                  //Ur czy Minteled?//
                  Vader:
                  Wszyscy, którzy tam byli? Tak. Niby lipa, ale plus jest taki, że z każdą chwilą dostarczano nowych, którzy nie byli tymi, jakich szukaliście.
                  Taczka:
                  Warknął i kłapnął wielkimi szczękami, a potem pobiegł tak szybko, jak nigdy. Oczywiście, nie było szans, abyś wypadł przez to z siodła, lecz i tak poczułeś pęd jego galopu.
                  Omeg:
                  ‐ Hura. ‐ odparł, a wesołości w jego głosie było tyle, ile zapachu lawendy w powietrzu. Mimo to, jego twarz zaczęła się po chwili rozjaśniać, aż w końcu pojawił się na niej szeroki uśmiech. ‐ Demony. Mają tu inne Demony! ‐ powiedział i zaklaskał w dłonie. ‐ A chyba nawet inne Chochliki!

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1386

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    A więc siekał ich dalej, jednak trochę wolniej. Głównie bawił się w kata.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1387

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      // Ja strasznie rzadko mam swoje zdanie. Ale wolę Ur :V //

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1388

                        avatar Omeg12 Omeg12

                        ‐ Zaraz co? ‐ Raelag odruchowo rozejrzał się za sztyletem

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1389

                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                          Nie zatrzymywał go, a nawet miał nadzieję, że nawet przyśpieszy, rzadko zdarza się sytuacja na rodeo. Mimo to zachował bezpieczeństwo i chwycił się mocniej liny, którą prowadził warga.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1390

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Omeg:
                            ‐ Nie w tym pokoju, Ty durn… panie. ‐ odparł Tephenis, z trudem się hamując (lub to zaklęcie wiążące go z figurką zrobiło to za niego). ‐ Ale gdzieś tu, niedaleko.
                            Sztylet zaś miałeś pod ręką, choć gdyby porównać to do Demona to właściwie byłoby marną obroną, jeśli nie żadną.
                            Taczka:
                            Był to dobry ruch, bo rzeczywiście przyspieszył i w sumie to nie pamiętasz, czy kiedykolwiek biegł tam szybko z tak wielkim balastem na grzbiecie.
                            Wiewiur:
                            ///KKK, potem zacznę.//
                            Vader:
                            Zabawa została przerwana głośnym okrzykiem, który obwieścił ni mniej, ni więcej, że w końcu znaleźliście odpowiednią osobę.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1391

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐No w końcu. To już jedna!

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1392

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                Jechał na nim, dopóki go dokądś nie doprowadził.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1393

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Vader:
                                  //Jaka jedna?//
                                  Taczka:
                                  Zaprowadził w sumie na wydmę, a stamtąd rozciągał się widok na małe punkciki, które były zapewne jakimiś ludźmi lub kimś w ten deseń. Nie dość, że dobra okazja do zarobku, to jeszcze możesz pozbyć się potencjalnych intruzów. Ludzie mówią na to kulminacja, czy jakoś tak.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1394

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    //Jedna osoba z tych, które szukamy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1395

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      To był jakiś obóz, czy mała grupka ludzi?Zawrócił swojego warga do obozu, gdzie miał zamiar zwerbować kilku orków do drużyny.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1396

                                        avatar Omeg12 Omeg12

                                        ‐ Aha. I jak to nam wróży? Czy jest szansa, że potrzebują demonów do codziennych czynności?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1397

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          //A to nie było tak, że szukaliście tylko jednej?//
                                          Omeg:
                                          ‐ Nie wiem, ale to Plugawe Ziemie, prawda? Chochlików tu mnóstwo, nic dziwnego, że nałapali, choćby na składniki alchemiczne. A inne Demony… Kilka Rogatych, to na pewno, więcej nie wiem, choć czuję jakąś inną… Mroczną obecność.
                                          Taczka:
                                          To było coś pomiędzy, a więc spora karawana kupiecka. Tymczasem powróciłeś do obozu, teraz nic tylko zebrać kilku ludzi, co może być problemem: Z racji tego, że wszyscy zielonoskórzy siedzą i się opi***alają to pewnie każdy będzie chciał się z Wami wybrać.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy