Podmrok
-
-
-
Kuba1001
Mięśnie paliły Cię żywym ogniem i czułeś, że to już kres Twoich sił: Jeszcze kilka minut walki i padłbyś ze zmęczenia, a przeciwników wciąż przybywa. Na całe szczęście usłyszałeś tryumfalne wołanie swojego towarzysza zza Twoich pleców, a nim sam poczułeś radość, ten chwycił Cię za kark i pociągnął do tyłu, wciągając do diamentowej wieży, która to z kolei zamknęła się tak szybko, jak otworzyła. Szary Krasnolud zapalił pochodnię i zaczął rozglądać się wokół.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Jakby na przekór temu, co działo się wcześniej, pod wejściem do wieży, te drzwi nie stawiały oporu, więc wszedłeś do pogrążonej w mroku komnaty. Jednakże ta sama po chwili rozjaśniła się na tyle, abyś mógł zacząć podziwiać ustawione na wysokich szafkach i półkach księgi, woluminy i zwoje, a poza nimi również inne przedmioty na różnorakich postumentach bądź gablotach. Wszystko to uzupełniał gobelin rozwieszony na całą długość jednej ze ścian, przedstawiający znak szkarłatnego węża na czarnym tle.
-
-
Kuba1001
Poza tym, co zauważyłeś wcześniej, to odkryłeś, że był to symbol namalowany na materiale, nic zwykłego, mógłby on spokojnie służyć za jakiś sztandar lub proporzec. Księgi i woluminy były stare, pożółkłe i zakurzone, z wyjątkiem trzech innych, w szklanych gablotach. Poza nimi pod podobnymi szklanymi kloszami znajdowały się też inne przedmioty, naprawdę różne, bo były to kielichy, strzały, bełty, mapy przedstawiające nieznane Ci ziemie i wiele więcej. Na ścianach dostrzegłeś też broń, dwuręczne i jednoręczne topory oraz miecze, a także buławy, sztylety i kusze.
-
-
-
-
-