Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karczma "Pod Jajami Wroga"

Karczma "Pod Jajami Wroga"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
291 Posty 1 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    //fajna ta karczma

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      // Kocham tą nazwę //

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #5

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        // A ja kocham poprawiać ludzi.
        Tę*

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #6

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          // Dziękuję za poprawę //

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #7

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            //Choć nazwa była wzorowana na Gilgameszu, to jednak poprawna nazwa brzmi: Gilgasz.//
            Nieznane są wyroki Pradawnych czy tych bóstw, lub bóstwa, w które wierzy Savo, więc odpowiedzi pewnie nie dostaniesz nigdy… Jednakże nie jest to powód, aby się zrażać, lepiej byłoby wziąć sprawy w swoje ręce, a nie tylko tak gnuśnieć i byczyć się.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #8

              avatar gulasz88 gulasz88

              Świetna rada, tajemniczy panie narratorze! Nic nie robienie jest takie… nieefektywne. Szczuropodobny zwlókł się z łóżka, przeciągnął się, poprawił płaszcz i nieśpiesznym krokiem udał się na górę, zobaczyć co słychać w karczmie która od dawna służy mu za dom.
              //Poprawione

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #9

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                W karczmie panował niewielki ruch, poza stałymi bywalcami, czyli brodatą obsługą lokalu, zauważyłeś tu niewiele nowych twarzy, między innymi trójkę Gnolli, których pierwszej klasy oręż w żadnym wypadku nie pasował do wyglądu obdartusów, kilku ludzkich handlarzy rozmawiających o czymś przy suto zastawionym stole, dwie Elfki pijące wino w rogu oraz mężczyznę sprawiającego wrażenie, jakby zasnął w kącie pomieszczenia w swych białych szatach z naciągniętym na głowę kapturem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #10

                  avatar gulasz88 gulasz88

                  Wyjątkowo ciekawa menażeria się dzisiaj zebrała, atoli to nie było dla niego nic zaskakującego. Karczmy na trakcie przyciągały nietypowych maruderów. Pewnie przysiądzie się do któregoś z zebranych, w końcu jest agentem wywiadu; musi zbierać informacje. No to jednak przyjdzie czas. Zwyczajowo usiadł na swoim ulubionym stołku barowym, położonym idealnie między barem a kominkiem, ze świetnym widokiem na całą salę i przychodzących. I, kontynuując swój zwyczaj, zadał znajomemu karczmarzowi to samo debilne pytanie jakie od wieków klienci zadają biznesmenom wszelkiej maści.
                  ‐ Jak tam interes, przyjacielu?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #11

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    //Maruderzy? Gnolle Maruderzy? Jaszczuroludzi do tego? :V//
                    ‐ Jak są klienci, to i jest interes. ‐ odparł karczmarz, nalewając właśnie piwa do trzech kufli. ‐ Ktoś Cię szczególnie zainteresował? ‐ dodał już nieco bardziej cichym i konspiracyjnym tonem.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #12

                      avatar gulasz88 gulasz88

                      ‐ Staram się zauważać coś interesującego w każdym. ‐ Odpowiedział, rzucając na szybko wzrokiem po sali.
                      ‐ Handlarze zachowują i wyglądają jakby im się przelewało, a ze złotem zawsze przychodzi coś interesującego. Tam w kącie siedzi jakiś mag, albo kapłan i udaje że śpi. Co robi w takiej okolicy mogłoby być ciekawe, jednak w dzisiejszych czasach podróżowanie nie jest aż tak nie typowe. Elfki… są na pewno atrakcyjne, jednak nie wyróżniają się szczególne, przynajmniej z zewnątrz. Gnolle to na pewno najemnicy, może nawet zabójcy. Starają się nie przyciągać do siebie uwagi. ‐ Urwał i spojrzał na pełne kufle piwa, czekające na transport. ‐ To dla nich?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #13

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Ta, dla Gnolli. Zamówili jeszcze pieczonego dzika i kilka kurczaków ziemniakami. Coś jeszcze czy mogę im to dać, nim zaczną się awanturować i będę ich stąd musiał wypie**olić?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #14

                          avatar gulasz88 gulasz88

                          ‐ Dodaj jeszcze jedno piwo do zamówienia. Tylko błagam, nie Pszeniczniaka, bo nie zmyję tych szczyn z języka przez tydzień. Nie obrazisz się chyba, jeśli zabawię się w kelnera?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #15

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Mogę Ci nawet zacząć za to płacić, jeśli będziesz się tak bawić regularnie. ‐ odparł ze śmiechem i wrócił za kontuar, zostawiając tacę na stole. Po chwili wrócił, kładąc na niej kolejny kufel.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #16

                              avatar gulasz88 gulasz88

                              ‐ Wystarczy że opłacisz mi ten kufel. I może pozostałe. ‐ Mrugnął z uśmiechem w stronę krasnoluda podniósł tacę z piwem. Wolnym, profesjonalnym kuflem podszedł do stolika gnoli. Ustawił tacę na stole, po czym usiadł na wolnym krześle i podnióśł jeden z nich.
                              ‐ Wspaniały dzień, prawda panowie? Proponuje wznieść toast, by było ich takich więcej! ‐

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #17

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Nie byłeś pewien, czy mieli tak wesoły humor od początku, byli nieco urżnięci, czy też po hienach mają więcej, niż wygląd, ale fakt faktem, że chwycili za kufle i wznieśli toast, opróżniając je duszkiem do połowy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #18

                                  avatar gulasz88 gulasz88

                                  Spił nieco piwa ze swojego kufla i odłożył go z lekkim hukiem na stół.
                                  ‐ Ach, nie ma to jak się napić w tak doborowym towarzystwie! Nie zawsze można tu trafić na tak wspaniałych kompanów do piwa. Skąd przybywacie przyjaciele?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #19

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Wesołość zniknęła jak za dotknięciem magicznego kostura, nagle wszystkie Gnolle stały się dość poważne, a jeden odchrząknął i przemówił:
                                    ‐ A na ch*j Ci to wiedzieć, hę? W biznes nam się chcesz mieszać? Chorung Łamikark Cię przysłał?
                                    Na wzmiankę o tym ostatnim, o którym nie wiedziałeś nic, pozostali nerwowo kręcili się na swoich miejscach i zapewne chwyciliby teraz za broń, gdyby dostali taki rozkaz od swego herszta.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #20

                                      avatar gulasz88 gulasz88

                                      Spodziewał się że prędzej czy później zareagują agresywnie, ba był przygotowany na negatywne przyjęcie już od chwili w której usiadł na krześle. Nie pierwszy raz miał wątpliwą przyjemność rozmowy z nieprzyjemnych hersztem otoczonym swoją małą świtą. Wiedział jak to rozegrać, więc rzucił kością losu.
                                      ‐ Chorung? Nie, raczej nie. Jedyny Łamikark jakiego kiedykolwiek poznałem to niejaki Mogrung Łamikark, wódz plemienia orków, Deptaczy Czaszek. Atoli o ile mi wiadomo to on, nomen omen, skręcił sobie kark podczas skoku z klifu do wody dla zakładu, którego stawką był sam legendarny Kufel Bladolicego Jakyla, który według legend, dodaje pięć procent do każdego trunku do nań nalanego. Niestety woda była znacząco za płytka, a trzask karku Mogrunga słychać było na całym wybrzeżu. Chcieli spalić kufel razem z dzielnym wodzem, ale nieuczciwy hobbici handlarz z którym założył się ork, uciekł z nagrodą. Do dziś jest nagroda za dostarczenie oszusta do siedziby klanu, a nagrodą jest rzeczony artefakt. Może powinniście spróbować zapolować, hm? Wyglądacie na takich, którzy bez problemu potrafią wytropić byle łachmaniarza.
                                      Długi wywód zbijający z tropu zakończony komplementem. Klasyka manipulacji.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #21

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        //Nie mamy tu Gnomów, ale poza tym legit historia.//
                                        Po zaskoczonych minach na ich zdziwionych pyskach mogłeś spokojnie powiedzieć, że odniosłeś tryumf, Gnolle były na tyle skonsternowane, że nie wiedziały zbytnio co zrobić.
                                        ‐ Yyy… Nie, my tam wolimy swój biznes. Nie, chłopaki? ‐ zagadnął w końcu szef bandy, a pozostali ochoczo mu przytaknęli.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #22

                                          avatar gulasz88 gulasz88

                                          Konsternacja, jest jak mocny wiatr który wyrywa okiennice umysłu pozwalając się wkraść złodziejowi, a on nie miał zamiaru czekać aż się zamkną. Magia Umysłu jest dla aspołecznych prawiczków, on potrafi wydobyć informacje bez grzebania w mózgu. Nie dosłownym grzebaniu.
                                          ‐ To musi być to niezły biznesik, skoro nie chcecie zapolować na naczynie zwiększające moc alkoholu. Choć widać bo waszej błyszczącej broni, że nie dla was takie malutkie misje.

                                          //Poprawiłem na hobbita

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy