Leśna chatka Zurina Arctusa
-
Kuba1001
‐ Kilku na pewno by się znalazło, zwłaszcza jeden, ale nie lubię o nim mówić. Nikt w Gildii nie lubi. A jeśli masz zamiar użalać się nad sobą, to proszę, daj znać, gdy skończysz, a ja w tym czasie zajmę się czymś produktywnym, na przykład zniknę i polecę nad rzekę, może znów trafią się tam te Elfki…?
-
Andrzej_Duda
// Ten mag równie dobrze mógłby teraz powiedzieć “Dwa zimno cztery ty” i wyczarować magiczne przyciemnione okulary zajebistości //
‐Elfki? Chwila, chcesz mi powiedzieć, że kiedy ja rąbałem drewno, to ty podglądałeś Elfki? Już Cię lubię. Mam propozycję…Ty mi pokazujesz, gdzie są te Elfki, a ja przez jakiś czas nie będę Cię męczył treningiem, bo będę ćwiczył wtapianie się w tło. Umowa stoi? -
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Pomijając fakt, że nie był nigdy w Pustce, bo żaden z niego Demon, oraz że bez niego nie nauczysz się wiele, to jest to całkiem niezły plan.
‐ Tak, a przynajmniej tak było wczoraj. ‐ odparł spokojnie i spojrzał na Ciebie. ‐ Czyżby doskwierała Ci nuda, mój młody uczniu? ‐ zagadnął, po raz pierwszy zwracając się do Ciebie w ten sposób. Czy to dobry moment, aby i jego zacząć tytułować mianem mistrza? -
-
-
-
-
-
-
-
-