Opuszczona Forteca
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
‐ Wybaczam. A co, wyglądamy na takich? Samy mamy dość problemów, na przykład ślepych wartowników. ‐ odparł i o ile jego głos na początku miał dość serdeczną barwę, to z każdym kolejnym słowem stawał się coraz bardziej zimny.
Mężczyzna mruknął coś jeszcze niewyraźnie pod nosem i odszedł, nie udzielając Ci wyjaśnień. Tymczasem dostrzegłeś Krasnoluda, który wraz z Goblinem opuścili twierdzę.