Kuba1001
A i owszem, bo po kilku godzinach ktoś przyszedł… A nie, jednak nie: To tylko kwatermistrz, który wyznaczył Wam zadania pomocnicze w obrębie fortecy i poza nią, nie przydzielając Was do obrony murów lub chociaż rezerwy w nagłym wypadku. Cóż, najwidoczniej wciąż Wam nie ufają.