Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Fregata "Żywcem"

Fregata "Żywcem"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
621 Posty 3 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • VaderV Niedostępny
    VaderV Niedostępny
    Vader ŻBŻP
    napisał ostatnio edytowany przez
    #606

    Jeżeli umarłby w tym momencie, to tylko od własnej głupoty, gdyż po tym, jak już na dobre wszedł do zadziwiająco ciepłej wody, to sięgała mu tylko do linii sutkowej. Obok została spuszczona pusta beczka.
    - Dalej powinno być głębiej, dlatego też miej ją przy sobie! - zawołał ten sam marynarz, który przekonał go do kąpieli.

    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
    V.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AbbeyA Niedostępny
      AbbeyA Niedostępny
      Abbey Black Wonderland
      napisał ostatnio edytowany przez
      #607

      Pokręcił się dość blisko drabiny, trzymając beczkę. Nie czuł się szczególnie pewnie, ale skoro już i tak był w wodzie, to stanie w miejscu było bezcelowe.

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • VaderV Niedostępny
        VaderV Niedostępny
        Vader ŻBŻP
        napisał ostatnio edytowany przez
        #608

        Nie było tak źle, wbrew jego czarnych myśli, a nawet po pewnym czasie mogło być przyjemnie, bo dosyć szybko, jak na siebie, opanował manewrowanie beczką.

        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
        V.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AbbeyA Niedostępny
          AbbeyA Niedostępny
          Abbey Black Wonderland
          napisał ostatnio edytowany przez
          #609

          Kiedy jego nerwy nieco ochłonęły i przestał skupiać się wyłącznie na strachu, rozejrzał się wokół. W końcu całkiem sporo ludzi zeszło do wody. Ciekawe, jak daleko odpłynęli.

          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            napisał ostatnio edytowany przez
            #610

            Lądu nie było widać, a fregatę otoczało błękitne morze. Nie miał żadnych punktów orientacyjnych poza “Żywcem”, więc sam uznał, że nie powinien się daleko oddalać. A z załogi, do wody weszło jakieś dwadzieścia osób, chociaż niektórzy wychodzili, a jeszcze inni dopiero co wchodzili. Ciężko się było dziwić, to była dobra praca dla mieśni, lub do odświeżenia się, ale nie nadawało się to na długie godziny.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #611

              Lądu nie było widać, a fregatę otoczało błękitne morze. Nie miał żadnych punktów orientacyjnych poza “Żywcem”, więc sam uznał, że nie powinien się daleko oddalać. A z załogi, do wody weszło jakieś dwadzieścia osób, chociaż niektórzy wychodzili, a jeszcze inni dopiero co wchodzili. Ciężko się było dziwić, to była dobra praca dla mieśni, lub do odświeżenia się, ale nie nadawało się to na długie godziny.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AbbeyA Niedostępny
                AbbeyA Niedostępny
                Abbey Black Wonderland
                napisał ostatnio edytowany przez
                #612

                Wobec tego trochę kręcił się wkoło, cały czas trzymając się blisko statku. Nie zamierzał nikomu wchodzić w drogę, więc tak też starał się robić. W sumie zaczęło mu się to podobać. Pływanie.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #613

                  Owszem, było to nawet przyjemne, zwłaszcza patrząc na to, że niektórzy nurkowali, a inni wykonywali skoki do wody. Zanim Kadir się zorientował, sam dał się złapać na to, że sam próbuje nurkować, co mu wychodziło jedynie na krótki okres czasu. Próby nurkowania i pływania toczyły się kilka godzin, aż kapitan zaczął zwoływać wszystkich pływających na “Żywcem”, gdyż nadeszła pora obiadu.

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #614

                    Postarał się wgramolić z powrotem na statek, starając się nie wepchnąć przed nikogo. Miał już i tak w sumie dosyć.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #615

                      Był solidnie zmęczony, tego nikt mu nie mógł z całą pewnością odmówić. Kiedy tylko wkroczył na pokład dostał jakiś ręcznik, lub przynajmniej coś, co przypominało ręcznik. No cóż, najważniejsze było to, że mógł się tym wytrzeć, więc nie będzie aż tak strasznie przemoczony. Na dodatek, wszystko wskazywało na to, że mogą sobie odpocząć w słońcu, przy okazji susząc swoje ubrania.

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AbbeyA Niedostępny
                        AbbeyA Niedostępny
                        Abbey Black Wonderland
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #616

                        Wytarł się więc na tyle na ile mógł, po czym przysiadł z boku i odetchnął. Tak się zmęczył, nie robiąc absolutnie nic pożytecznego. To takie dziwne uczucie. Poza tym woda. Ujarzmić strach przed nią to było osiągnięcie, jakiego się w swoim życiu nie spodziewał. Rozejrzał się wokół. Czy wszyscy poszli już jeść?

                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • VaderV Niedostępny
                          VaderV Niedostępny
                          Vader ŻBŻP
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #617

                          Inni jeszcze grzali się na słońcu, natomiast niektórzy ruszyli po coś do jedzenia, bądź picia. Z tego co jednak zauważył, to marynarze wystawili stoły na górnym pokładzie, czyli zapowiada się kolacja na otwartej przestrzeni, nie pod pokładem. To również była miła i zaskakująca odmiana do monotonnej żeglugi, co sam Kadir od razu zauważył, choć też nie należał do tych najszybciej myślących.

                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                          V.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AbbeyA Niedostępny
                            AbbeyA Niedostępny
                            Abbey Black Wonderland
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #618

                            Przekrzywił głowę i podniósł się z podłogi. Pomalutku podreptał w stronę stołów. To znaczy, nie zamierzał się pchać ani nic. Ewentualnie sobie poczeka, jeśli będzie tłok. Jakimś trafem ciekawość wpłynęła na jego głód.

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #619

                              Wszystko wskazywało na to, że raczej nie będzie tłoku, gdyż na stole, oprócz czystych talerzy i sztućców, pojawiły się niemalże od razu potrawy, więc wychodziło na to, że każdy je to, co sobie wybierze. Oczywiście, pokarmy były dosyć ograniczone, gdyż spora część zapasów została wykorzystana w trakcie żeglugi, ale i tak było spośród czego wybierać. Inni marynarze nawet nie czekali i od razu zasiedli do posiłku, szybko zajmując kolejne miejsca. Sam Kadir mógł zasiąść albo po lewej stronie swojego nauczyciela, albo gdzieś pomiędzy obcymi mu marynarzami.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AbbeyA Niedostępny
                                AbbeyA Niedostępny
                                Abbey Black Wonderland
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #620

                                Wybrał sobie miejsce obok nauczyciela. Nie żeby się bał, ale jakoś raźniej. Wypatrzył sobie potrawę w zasięgu ręki, jeśli takowa była.

                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #621

                                  Z racji na to, że większość marynarzy była zmęczona tym luźnym dniem, to nikt nie miał poważniejszych tematów do rozmów. Spokojnie rozpoczęli posiłek, kiedy tylko dosiadł się kapitan.
                                  - Widzę, że trochę się otworzyłeś na ludzi - odparł Elf. - To dobrze.

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                  • Zaloguj się

                                  • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                  • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                  • Pierwszy post
                                    Ostatni post
                                  0
                                  • Kategorie
                                  • Ostatnie
                                  • Użytkownicy
                                  • Grupy