To były zadanie typu “przewieź kilka skrzyń tego i beczek tamtego do jakiegoś miasta/miejsca.” Nie warto było ich przyjmować głównie dla tego, że płaca była marna.
Najbliżej było do Gilgasz, ale potem do Hammer zostają cztery dni drogi konno.
Można też płynąć rzeką na Martwe Bagna. Będzie szybciej, ale znacznie niebezpieczniej.