Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Żerowisko

Żerowisko

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
522 Posty 1 Uczestników 1.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #511

    avatar Abomination Abomination

    // kto to bóbr???//

    Choć Garaaltowi nie spodobał się powrót do tego miejsca musiał to zrobić, nie miał większego wyboru. Siedział w obozie, czy innym schronieniu, jednak to wreszcie mu się znudziło i opuścił obóz, ale był blisko. Szukał jakiegoś małego zwierzaka, jeśli coś takiego istnieje w tym cholernym miejscu, ot tak żeby poużywać magii bólu.
    // on znał nekromancje i magie bolu, tak? //

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #512

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      //Tak, Boberku.//
      Małych zwierzątek było tu od cholery: Od owadów, przez pajęczaki, na wężach i gryzoniach skończywszy. Twoją eskapadę ktoś na pewno dostrzegł, ale jednocześnie nikt się takową nie przejął.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #513

        avatar Abomination Abomination

        A więc zaczął sobie używać magii bólu na owych zwierzętach.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #514

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Ani to przyjemne, chyba że dla Ciebie owszem, ani pożyteczne, ale udawało się i zajmowałeś sobie w ten sposób czas.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #515

            avatar Abomination Abomination

            I tak robił przez następne minuty, czekając na wydarzenie się czegoś ciekawego.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #516

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              ‐ Aż tak doskwiera Ci nuda? ‐ zagadnął nagle znajomy głos zza Twoich pleców.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #517

                avatar Abomination Abomination

                Odwrócił się i spojrzał na osobę, która się do niego odezwała.
                ‐ Ano. ‐ Odpowiedział krótko

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #518

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Powinieneś więc się cieszyć. Wybywamy stąd. ‐ powiedział Kas’im, dla którego nie robiło to większej różnicy, przeżył na Żerowisku tyle, ile żaden inny Wampir, acz najpewniej uradowany był właśnie tym, że mógł zająć się wreszcie czymkolwiek ciekawym.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #519

                    avatar Abomination Abomination

                    ‐ Gdzie zmierzamy? ‐ Zapytał zainteresowany.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #520

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Najpierw na Martwe Bagna, tam się rozstaniemy. Gdy wrócę, a Ty przeżyjesz, wrócimy tutaj lub na Morze Wydm. Nie będę mówić wiele więcej, na miejscu Uzgor wprowadzi Cię w szczegóły, a ja zrobię to, jeśli i mi się powiedzie. Gotowy?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #521

                        avatar Abomination Abomination

                        ‐ Oczywiście. Możemy ruszać.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #522

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          ‐ Jesteśmy tam potrzebni od zaraz, a podróż zajęłaby nam kilka tygodni… ‐ westchnął Kas’im, lecz nim zdołałeś zapytać, jak więc macie się tam dostać, zaprowadził Cię dalej, wgłąb wampirzego obozu, gdzie dostrzegłeś Wyklętego: Od czasu opuszczenia Ur mocno wymizerniał, lecz wciąż miał te imponujące kły, pazury i wzrosty, nadal był chudy i blady, a wokół niego wciąż czuć było wilgotną ziemię, krew i gnijące mięso. Po chwili, gdy się zjawiliście, kazał Wam wkroczyć do naskrobanego pazurem kręgu pełnego dziwnych symboli, a później zaczął cichą inkantację, która przybierała z każdą chwilą na sile, a Ty zacząłeś czuć mdłości. Nim sobie ulżyłeś, nagle poczułeś szarpnięcie i coś jakby stratę przytomności…
                          //Zmiana tematu, Opuszczona świątynia. Ja zacznę.//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                          • Zaloguj się

                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                          • Pierwszy post
                            Ostatni post
                          0
                          • Kategorie
                          • Ostatnie
                          • Użytkownicy
                          • Grupy