Jaskinia Xarheada.
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Vader:
Razem z Kalandilem po krótkiej podróży, jeszcze tego samego dnia wieczorem, kiedy opuściliście Linest, przybyliście do jaskini, w której wtedy przyszło spędzić Ci noc. Chyba niewiele się od tego czasu zmieniła.
‐ Więc gdzie te ślady? ‐ zagadnął Elf, rozkładając swój rynsztunek obok wejścia do jaskini. -
-
Kuba1001
Ostały się ich ledwo widoczne resztki, niczym zwykłe, bezkształtne odciski w ziemi, a mimo to Elf przystąpił do pracy, acz z oczywistych względów zajęła mu ona więcej, niż w wypadku zwykłych śladów.
‐ Nie jest dobrze. ‐ mruknął, wstając i sięgając po leżący nieopodal łuk i strzałę, naciągając ją na cięciwę, uprzednio nurzając w jakiejś dziwnej, zielonej mazi. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Niewiele się zmieniła od Twojej ostatniej wizyty, chyba nawet nikt tu przez ten czas nie obozował, jednakże w środku zastałeś, poza tymi dziwnymi znakami, ślady pazurów w kamieniu, które mógł uzupełniać widok pary żółtych ślepi w zaroślach naprzeciw jaskini, które to wpatrywały się w Ciebie, zapewne tylko czekając na chwilę, aż Elf Cię opuści i zostaniesz sam.