Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Posiadłość Von Orren'ów

Posiadłość Von Orren'ów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
293 Posty 2 Uczestników 4.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #170

    avatar Vader0PL Vader0PL

    ‐Czyli przepędzamy słabszych i udrrzamy na armię Viga.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #171

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Łatwiej powiedzieć, niż zrobić, w środku pełno jest pułapek, ukrytych przejść i komnat… Trzeba byłoby go jakoś wywabić na zewnątrz, wtedy szanse byłoby minimalnie wyrównane.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #172

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Sugerujesz oblężenie i powolne przejmowanie kolejnych etapów?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #173

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          ‐ Mówię przecież, żeby go wywabić na zewnątrz, wtedy byłby tylko on, jego najemnicy i my, żadnych pułapek, przez które moglibyśmy przegrać walkę, nim ta się zacznie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #174

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Spojrzał się z lekką ironią.
            ‐Dobrze. Ten fragment planu załatwiony.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #175

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              ‐ Uznajmy już, że jakimś cudem zabijemy jego ochronę i sami przeżyjemy to w jakiejś sensownej liczbie. Co dalej? ‐ spytał, tym razem Bell, choć pewnie i innym kołatało się po głowie to pytanie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #176

                avatar Vader0PL Vader0PL

                ‐Pewnie zabawimy się w ostatni bastion. Zostawię wam Szkieletora do obrony, a osobiście postaram się dorwać Vigo. Nie chcę nikogo z was narażać na niebezpieczeństwo w tymże pojedynku.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #177

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Czyli postanowione, że zginie. Co później? Każdy z nas chce coś z tego mieć, pamiętaj.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #178

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ‐Nie dzieli się skóry na niedźwiedziu, ale owszem. Każdy z was zyska. Musimy dopilnować, że nie przeżyją sojusznicy Vigo, a reszta zaakceptuje zmiany.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #179

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ I nowym Vigiem zostaniesz Ty? ‐ zapytał, tym razem dla odmiany, dowódca zbrojnych z posiadłości.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #180

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Jeżeli się uda, to na chwilę tak. Później zobacyzmy. Rozumiem, że będzie wam to pasowało wtedy, kiedy wyniesiecie z tego równomierne korzyści.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #181

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          I tym sposobem wszystko zostało ugadane, a Wy ruszyliście w stronę Nowego Gilgasz.
                          //Zaraz zacznę, skoro minęły cztery dni w naszym świecie, to na miejscu jesteś już dawno.//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #182

                            Taczka:
                            Po dość długiej, ale szczęśliwie bezpiecznej, nawet nieco nudnej, podróży dotarłaś do posiadłości tego szlachcica, niejakiego Zygmunta von Orrena. A po prawdzie tylko Zygmunta, ponieważ nie był szlachcicem. Podawał się jedynie za kuzyna zmarłego przed latami Gerwazego, choć w rzeczywistości był tylko członkiem jego bandy, jednak na tyle sprytnym, aby to zaplanować i wcielić w życie. Pewnie gdyby Cesarstwo nie było zajęte wojnami na wielu frontach, jakiś urzędnik by to sprawdził, a tak prosty pachołek czy ktoś w tym guście jest teraz panem na niewielkich, ale jednak, włościach. Oczywiście, lepiej nie zdradzać się komukolwiek z tym, że to wiecie.
                            Łaki zostawiły was około kilometra od posiadłości i odeszły, rozkładając obóz w lesie, aby w miarę możliwości wam pomóc i obserwować posiadłość. Do środka zaś dostaliście się bez większego trudu, bajka, że jesteście sierotami i szukacie chleba, na który jednak chcecie uczciwie zarobić zadziałała. Ty miałaś pomagać w kuchni, Verof za to zajmował się końmi w stajni, więc teoretycznie tobie łatwiej będzie dowiedzieć się czegoś ciekawego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #183

                              Zajęła się więc pomocą w kuchni najbardziej jak potrafiła, żeby jej jeszcze przypadkiem nie wyrzucili i przy każdej okazji nasłuchiwała rozmów.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #184

                                Prace nie były szczególnie trudne czy męczące, co nieco się nawet przy okazji nauczyłaś. Gorzej, że skoro pracowałaś w kuchni, mając swój pokoik nieopodal, to nie miałaś żadnej wymówki, gdyby nakryto cię gdzieś poza nią. A podobno była tu łaźnia, w której pan tej posiadłości i jego kompani spędzali czas, miałaś więc przeczucie, ze to tam mogłabyś dowiedzieć się najwięcej.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #185

                                  Czekała więc na jakąś przerwę w pracy, żeby móc się rozejrzeć po budynku.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #186

                                    Przygotowanie posiłku dla tak wielu zebranych tu zabijaków trwało sporo czasu, ale gdy skończyłaś, została około godzina do rozpoczęcia obiadu i około trzech, gdy znowu będziesz potrzebna, aby przygotować kolację, miałaś więc czas wolny do wykorzystania.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #187

                                      Poszła więc pokręcić się po budynku, próbowała przy tym nie zwracać na siebie zbyt dużej uwagi. Szukała tej łaźni, o której słyszała.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #188

                                        Dość dobrze znałaś rozkład pomieszczeń na parterze, pozostały ci więc piętro i piwnica, gdzie jeszcze nie byłaś. Nie żeby drzwi tam prowadzące były zamknięte na klucz, po prostu zwykle ktoś przeganiał cię, gdy chciałaś wspiąć się schodami na górę lub zejść na dół.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          Taczkajestcool Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #189

                                          Poszła po cichu na górę, żeby się tam rozejrzeć.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy