Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Posiadłość Von Orren'ów

Posiadłość Von Orren'ów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
293 Posty 2 Uczestników 4.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • TaczkajestcoolT Online
    TaczkajestcoolT Online
    Taczkajestcool Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #217

    Wzięła ze sobą dwie pochodnie i krzesiwo, po czym poszła do lasu poszukać Verofa. Oczywiście przed wejściem do lasu zapaliła jedną z pochodni.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #218

      Odległe wycie wilków w okolicy nie napawało cię otuchą, ale mimo to brnęłaś w las. Znalazłaś ślady konia, za którym pobiegł chłopak, ale jego samego czy zwierzęcia już nie. Za to wypatrzyłaś niedaleko coś jakby łunę. Pożar? Ognisko? Ktoś z pochodnią?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • TaczkajestcoolT Online
        TaczkajestcoolT Online
        Taczkajestcool Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #219

        Podeszła więc bliżej, żeby zobaczyć kto to lub co to, ale starała się pozostać w ukryciu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #220

          Nie miałaś pojęcia, kim byli, ale było ich wielu, doliczyłaś się nawet czterdziestu osób siedzących przy kilkunastu ogniskach, więcej mogło ich być w rozstawionych już namiotach. Nie miałaś pojęcia, kim byli, nawet czy byli innej rasy niż ludzie, ale zauważyłaś, że mieli ze sobą konie, wiele koni pasących się w prowizorycznej zagrodzie z ociosanych na szybko gałęzi w pobliżu obozu, dla ochrony przed wilkami.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TaczkajestcoolT Online
            TaczkajestcoolT Online
            Taczkajestcool Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #221

            Poszukała wzrokiem Verofa, może to oni go złapali albo coś mu zrobili.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #222

              Jeśli tak było, bo nie możesz tego wykluczyć, to nie widziałaś go nigdzie wśród nich, więc albo to chybiony pomysł i jest gdzieś indziej, albo rzeczywiście go złapali i trzymają w jednym z namiotów czy w innym miejscu, w którym nie możesz go stąd dostrzec.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • TaczkajestcoolT Online
                TaczkajestcoolT Online
                Taczkajestcool Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #223

                Zawróciła się po cichu i kiedy już była w bezpiecznej odległości pobiegła do budynku poszukać tego Zygmunta, żeby mu powiedzieć o tym obozie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #224

                  Bez trudu wróciłaś do posiadłości, bo nawet jeśli byli tu jacyś strażnicy, to pijani w sztok, podobnie jak reszta towarzystwa, o czym mogłaś się przekonać. Próba uzyskania od nich pomocy raczej na wiele się nie zda.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • TaczkajestcoolT Online
                    TaczkajestcoolT Online
                    Taczkajestcool Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #225

                    Wróciła więc, żeby obserwować tamten obóz i nasłuchiwać rozmów.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #226

                      Wciąż byli w tym samym miejscu, ale dotarłaś w porę, aby zauważyć, jak zbierali obóz, wyraźnie przygotowując się do marszu, choć zajmie im to pewnie jeszcze dobrą godzinę, może mniej.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • TaczkajestcoolT Online
                        TaczkajestcoolT Online
                        Taczkajestcool Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #227

                        Schowała się gdzieś, żeby dalej ich obserwować i czekała aż wyruszą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #228

                          Siedziałaś tak około dwa kwadranse i nic się nie wydarzyło. Dopiero po tym czasie usłyszałaś kroki i głosy zbliżające się do ciebie, choć kimkolwiek byli, to wątpliwe, żeby cię zauważyli, przynajmniej jeszcze nie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • TaczkajestcoolT Online
                            TaczkajestcoolT Online
                            Taczkajestcool Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #229

                            Spróbowała się przyjrzeć osobom, które się do niej zbliżały, ale dalej pozostawała w ukryciu.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #230

                              - Mówię ci, to dobry plan. - usłyszałaś czyiś głos.
                              - Tak, świetny. - parsknął ktoś pod nosem ze zniecierpliwieniem. - Znowu dobrałeś się do tej podejrzanej gorzałki od Magów Rumów?
                              - Co? Nie! Nigdy! No, może łyczek… Ale to bez związku. Mówię ci, on coraz bardziej mnie przeraża: Zemsta to, zemsta tamto, Cesarz każe mordować, my mordujemy, Cesarz każe wieszać, my wieszamy. Kiedyś była jeszcze z tego jakaś zabawa, a teraz? No i ten Styric. Magia super rzecz, ty Ogień, Błyskawice, Dym i te sprawy, ja Ziemia, Stal czy Lawa, ale te jego sztuczki… Tego na pewno w Gildii nie uczyli.
                              - Przypomnę ci, że Gildii to ty nawet na oczy nie widziałeś, bo nie stać nas było na wpisowe i już wtedy władze Gilgasz widziałyby nas najchętniej na pręgierzu czy od razu szubienicy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • TaczkajestcoolT Online
                                TaczkajestcoolT Online
                                Taczkajestcool Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #231

                                Nasłuchiwała dalej ich rozmowy, może rozmawiali o czymś ważnym.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #232

                                  - To podobno ostatnia robota i w końcu dadzą nam trochę wytchnienia, ale kto wie jak będzie naprawdę? To, że odhaczymy szlachtę z listy wrogów Cesarstwa nie znaczy, że nie będzie nikogo innego, bo będzie na pewno. Zresztą, gość kumał się z Czarnym Słońcem, jeśli ten nowy Vigo, o ile rzeczywiście jest jakiś nowy Vigo, ma jaja, to wystawi za głowy nas wszystkich ładne sumki.
                                  - Za moją nie mniej niż tysiąc złota, nie jestem wart mniej.
                                  - Więcej też nie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • TaczkajestcoolT Online
                                    TaczkajestcoolT Online
                                    Taczkajestcool Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #233

                                    Nasłuchując ich rozmowy, próbowała osiągnąć jakiś ostateczny wniosek, wiedziała już, że ci ludzie są przeciwko Czarnemu Słońcu i najpewniej napadną na posiadłość, jednak ludzie z posiadłości nie wydawali się być z Czarnego Słońca. Chwilę później, potrząsła głową, jakby chciała przestać się nad tym zastanawiać, bo najważniejsze dla niej było znalezienie Verofa, misja mogła poczekać.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #234

                                      Rozmawiając jeszcze chwilę, mężczyźni odeszli, najpewniej dalej, trasą ustalonego patrolu, a po chwili ich głosy i kroki ucichły.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TaczkajestcoolT Online
                                        TaczkajestcoolT Online
                                        Taczkajestcool Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #235

                                        Wychyliła głowę z kryjówki, żeby się rozejrzeć i sprawdzić, czy będzie mogła iść bezpiecznie dalej, po czym wyruszyła w stronę obozu Łaków.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #236

                                          //Twoja postać nie do końca wie, kim są ci ludzie, których obóz napotkała, ale na pewno nie Łakami. Także masz na myśli właśnie ich obóz czy chodzi ci o udanie się do siedziby Łaków i Maga, któremu twoja postać służy, niedaleko Gilgasz?//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy