Ruiny domostwa niedaleko Gilgasz

[Kubeł1001]

Vader0PL

Dyniarz, czekając na jakiekolwiek oznaki pościgu wrócił do piwnic domostwa. Tam również zadbał jak najlepiej o konia i swoją broń

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszystko było w jak najlepszym porządku, acz pościg nie nastąpił. W sumie to nic dziwnego, strażnikom mogli zwyczajnie nie uwierzyć.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Choć pościg nie wyruszył, to Dyniarz wiedział, że śmierć strażników musiała wzbudzić czyjeś zainteresowanie. W połączeniu z atakami marionetek w końcu muszą zauważyć, że coś się dzieje

[Kubeł1001]

Kuba1001

Najpewniej tak, acz nie warto siedzieć bezczynnie, jeśli można jeszcze coś zdziałać, na przykład dotkliwiej zaszkodzić miastu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Żeby miasto zostało skazane na przyszłą klęskę, śmierć musał ponieść Paladyn. Jednakże jest ich więcej, a więc śmierć Paladyna i zagłada miasta musiały być szybkie

[Kubeł1001]

Kuba1001

W mieście był właściwie tylko jeden, ale fakt, z Hammer lub okolicy mogą zlecieć się inni.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Więc należało zrobić to szybko

[Kubeł1001]

Kuba1001

Dokładnie, ale co później? Co będzie, gdy zemsta się wypełni?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Najpierw trzeba przeżyć, a później… no cóż, to wykracza poza jego zadania

[Kubeł1001]

Kuba1001

W sumie racja… Niemniej, może pora sprawdzić czy pościg ruszył?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Może i warto. Ruszył więc na koniu na sprawdzenie okolicy

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bezpośrednia okolica bezpieczna, na horyzoncie też nic ciekawego, może poza dwójką piechurów zmierzających do miasta.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Tylko do miasta, czy z miasta? Czy już patrol się odbył?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Definitywnie do, a wyglądają na zwykłych podróżnych. No i jakichkolwiek oznak lub śladów patrolu brak.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ruszył więc ponownie w Las

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ruszyłeś więc, acz na nic ciekawego w trakcie drogi nie trafiłeś.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Dyniarz nasz, pseudozmora Gilgasz, wyszukiwała nowych ofiar

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nic, poza tymi dwoma piechurami, których wypatrzyłeś wcześniej, acz pozostawiłeś w spokoju.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Czekał, obserwując gościniec

[Kubeł1001]

Kuba1001

Tamtych już raczej nie dogonisz, ale idą inni, mężczyzna i kobieta, których raczej powinieneś złapać bez trudu.