Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Siedziba Magów Rumu.

    Elarid
    1
    68
    6
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Kubeł1001
      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

      W wielkim, wykonanym z kamienia i drewna budynku, który otacza las, niemalże w centrum Verden, stoi budynek będący perłą w koronie swych stwórców, obiektem zachwyty każdego Krasnoluda, Goblina czy Orka oraz punktem obowiązkowym każdej mniejszej czy większej karawany kupieckiej, a choćby i nawet pojedynczego podróżnika. Mowa oczywiście o siedzibie Magów Rumu.
      Sam budynek jest podzielony w zasadzie na trzy części: Parter, który jest niczym innym, jak ogromnym targowiskiem pod kryty dachem, pięć pięter służących za kwatery Magów, klientów, gości i służby, kuchnie, jadalnie, biblioteki, salony, sale treningowe i tak dalej, a także piwnicę, gdzie to znajdują się piwiarnie i pracownie samych Magów, gdzie to zarabiają oni na siebie produkując alkohole, a od czasu do czasu opracowując też jakiś własny.
      Mówi się, że tylko tutaj można znaleźć każdy trunek znany w Elarid: Od nordyjskiej nalewki z ziół, przez krasnoludzkie piwo i elfickie wino kwiatowe, na cesarskim miodzie pitnym skończywszy. Nic więc dziwnego, że tłumnie ściągają tu najróżniejsi kupcy, aby zaopatrywać Magów we wszystko, co im potrzebne, a samemu zaopatrzyć się w całą gamę alkoholi do dalszej sprzedaży, użytku we własnym interesie w rodzaju karczmy lub po prostu dla siebie samego, gdyż, mimo sporych cen, każda wyprodukowana tu flaszka uchodzi za najlepszą jaką można w ogóle kupić.
      Mimo neutralności, handlowania z każdym i ogółem bycia przyjacielskim, Magowie Rumu doskonale wiedzą, że na ich bogactwa mógłby skusić się niejeden, a ponadto nie zawsze jakiś pijus, któremu skończył się życiodajny nektar. Dlatego też w budynku zawsze stacjonują zakamuflowani najemnicy i niektórzy członkowie Gildii Magów, a inne miecze do wynajęcia obozują w bezpośredniej okolicy, zwykle mniejszej niż kilometr.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Kubeł1001
        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Sassessass i jej karawana po krótkiej podróży dotarła do siedziby Magów Rumu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • Kubeł1001
          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          Podczas podróży miała wystarczająco dużo czasu by wszystko sobie obmyślić. Miała już gotowy plan co zrobi po powrocie z podróży służbowej. Kiedy chce się zarabiać potężne pieniądze to nie marnuje się żadnej sekundy, która mogłaby w jakikolwiek stopniu przyczynić się do rozwoju biznesu. Jako, że podróż dobiegła końca to wyszła z karawany.
          ‐ Para idzie ze mną, a reszta zostaje i pilnuje. ‐ oznajmiła kierując się do wnętrza.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Kubeł1001
            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Dwóch służących poszło za Tobą. Reszta została. A przed siedzibą stało dwóch wartowników.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • Kubeł1001
              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

              avatar Konto usunięte Konto usunięte

              Pełzła dalej licząc, że żaden wartownik nie będzie zadawał jej durnych pytań, których zapewne nie zadaje przeciętnym ludziom. Racja, ludziom bo przecież jak ktoś jest przedstawicielem Nagów to trzeba zwrócić uwagę, standard. W krajach może być oficjalne równouprawnienie na poziomie rasowym ale jak przychodzi co do czego to nie obejdzie się bez pytań, plotek czy to nawet chamstwa pod pretekstem posiadania ogona zamiast nóg.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Kubeł1001
                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Pani po dostawę alkoholu, tak? ‐ zapytał jeden.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • Kubeł1001
                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                  ‐ Tak. ‐ zamieściła wszystko co powinien wiedzieć wartownik w jednym słowie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Kubeł1001
                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ W takim razie proszę iść do siedziby i poszukać jegomościa o imieniu Kovac.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • Kubeł1001
                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                      Weszła więc do środka i przystąpiła do poszukiwań jegomościa z inicjatywy zaoszczędzenia czasu po prostu spytała o niego przechodnia.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Kubeł1001
                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Kovac? To tamten. ‐ powiedział jeden z Magów Rumu.
                        Wskazał na mężczyznę w metalowym pancerzu.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • Kubeł1001
                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          ‐ Niech Ci wynagrodzą za odzew. ‐ rzuciła do rozmówcy podpełzając do wskazanego jegomościa w metalowej broni, po czym oznajmiła obojętnym tonem głosu. ‐ Ja po dostawę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Kubeł1001
                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Co? A tak. Dostawa. Jest w piwiarni na dole. Tamtejsi magowie przekażą Ci ją. O ile zapłacisz.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • Kubeł1001
                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              ‐ Zapłacę. Czemu miałabym nie zapłacić? Bo mam ogon zamiast nóg? ‐ nieco się oburzyła co można byłoby już przytoczyć pod paranoję ale ogarnęła się po chwili. ‐ Gdzie wejście do piwiarni?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Kubeł1001
                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Nagowie. ‐ skomentował pod nosem po czym wskazał na małe drzwi, za Tobą.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • Kubeł1001
                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                  Odwróciła swoją sylwetkę i skierowała posturę do wskazanych przez jegomościa drzwi.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Kubeł1001
                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Drzwi okazały się dość małe…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • Kubeł1001
                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      Schyliła nieco swoją postawę w razie gdyby miała się nie zmieścić w drzwiach, następnie weszła do środka.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Kubeł1001
                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        A tam stało wiele beczek i skrzyń, spore kadzie z alkoholem i kilku Magów Rumu przy pracy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • Kubeł1001
                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                          Ruszyła do magów rumu z niezbyt zadowoloną miną, chciała jak najszybciej załatwić to co ma do zrobienia i wrócić, aby dokończyć zarabianie.
                                          ‐ Ja po dostawę…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Kubeł1001
                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                                            ‐ Co? Aaa… tak, tak kojarzę. To jest te 50 skrzyń w rogu.

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                            • Kubeł1001
                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                              ‐ Wy dwaj! ‐ wskazała swym łuskowatym palcem na parę zagarniętą z powozu. ‐ Zajmijcie się skrzynia, a ja będę w tym czasie regulować rachunek. ‐ spojrzała na magów. ‐ Ile?

                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                              • Kubeł1001
                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                ‐ Dwie sztuki złota za skrzynię. ‐ odparł jeden obojętnie.

                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                • Kubeł1001
                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                  Sto sztuk złota to w dzisiejszych czasach tyle co nic… ‐ pomyślawszy to dobyła sakiewki i odliczyła odpowiednią sumę, po czym wręczyła ją magowi rumu, a następnie oznajmiła.‐ Przelicz sobie indywidualnie człowieczku.

                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                  • Kubeł1001
                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                    ‐ Nagowie mruknął. ‐ po czym kilka razy podrzucił sakiewkę w powietrzu.

                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                    • Kubeł1001
                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                      Z uwagi na to, że rachunek został uregulowany, a skrzyniami mieli zająć się wyznaczeni do tego ludzie to Sassessass wróciła do swojego powozu i czekała aż jej służący załadują cały towar.

                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                      • Kubeł1001
                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                        Zajmie to jeszcze chwilę…

                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                        • Kubeł1001
                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                          Czeka bo nic lepszego do roboty jej nie zostało.

                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                          • Kubeł1001
                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                            W końcu załadowali wszystko.

                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                            • Kubeł1001
                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                              Jako, że czas to pieniądz, a pieniędzy się nie marnuje to zebrawszy dech ponagliła.
                                                              ‐ Co tak stoicie? Ruszajcie…

                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                              • Kubeł1001
                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                ‐ Czy kierujemy się prosto do siedziby?

                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                • Kubeł1001
                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                                  ‐ Tak! ‐ stwierdziła głośno, a następnie dorzuciła. ‐ Musimy natychmiast rozpocząć kolejną produkcję.

                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                  • Kubeł1001
                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                    ‐ Wio! ‐ krzyknął woźnica po czym karawana powoli ruszyła do zamku.

                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                    • Kubeł1001
                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                                      Fanny na swoim wiernym i kradzionym, znaczy pożyczonym wierzchowcu dotarła do siedziby.
                                                                      *Gdzie jest alkohol?! Co to za siedziba alkoholików bez alkoholu? *
                                                                      Wjechała na swym rumaku do środka.

                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                      • Kubeł1001
                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                        Właściwie to zatrzymałaś się przed bramą.
                                                                        ‐ A Ty tu czego? ‐ zapytał Krasnolud z toporem i w pancerzu płytowym.

                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                        • Kubeł1001
                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                                          Spojrzała z wysokim mniemaniem na krasnoluda, dla kogoś jego wzrostu świat musi być zdecydowanie za duży.
                                                                          ‐ Najemnik, karzełku.

                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                          • Kubeł1001
                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                            Krasnolud parsknął.
                                                                            ‐ Najemnik? Raczej dz*wka. ‐ rzekł śmiejąc się przy tym.

                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                            • Kubeł1001
                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                                              ‐ Ja nie wnikam jakim zawodem trudniła się twoja gruba i ociężała matka! ‐ wyśmiała krasnoluda. ‐ Dobra, dosyć tych żartów karzełku, daj mi przejechać.

                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                              • Kubeł1001
                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                ‐ A jak nie dam, to co? ‐ zapytał opierając się na toporze.

                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                • Kubeł1001
                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                                                  ‐ Wtedy sobie pojadę gdzie indziej, oczywiście zapamiętam Twoją mordę, w razie gdybyśmy spotkali się ponownie, a wtedy nie będę miła.

                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                  • Kubeł1001
                                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                    ‐ W sumie to możesz wejść. Ale powiem, że robota nudna i płacą nam za stanie przy bramie. Czasem dostaniem coś podczas degustowania alkoholi.

                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                    • Kubeł1001
                                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                                                                      ‐ Stanie przy bramie? ‐ zadławiła się śliną z przerażenia. Wizja spokojnego stania w miejscu i cięcia orężem powietrza była potwornie nudna. ‐ Bywaj, krasnoludzie. ‐ pożegnała się i zawróciła.
                                                                                      *Głupia matka. Mogła mnie wysłać na jakąś kapłankę czy coś, a tak to jestem skazana na nudny żywot najemnika. *
                                                                                      Ruszyła siną w dal.

                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                      • Kubeł1001
                                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                        Ruszyłaś więc w siną dal.

                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                        • Kubeł1001
                                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                          Vader:
                                                                                          Dotarłeś w okolice siedziby Magów Rumu, co podpowiedziało Ci, że tych kilku ludzi i Elfów, którzy śledzili Cię zaroślami od jakiegoś czasu nie są na szczęście bandytami, ale zakontraktowanymi przez nich najemnikami. Niemniej, dwóch takich, ściślej mówiąc to opierający się na dwuręcznym toporze Krasnolud w rogatym hełmie i pancerzu płytowym oraz uzbrojony w dwa miecze człowiek w kolczudze i stożkowym hełmie zatrzymali Cię tuż przed wejściem, na czymś, co przypominało Ci jakiś punkt kontrolny wszystkich wchodzących i wychodzących.
                                                                                          ‐ Z kim mamy przyjemność? ‐ spytał człowiek tak uprzejmie, jak tylko pozwalała mu na to wypłata od Magów.
                                                                                          ‐ Na handlarza to Ty mi raczej nie wyglądasz. ‐ mruknął brodacz i skupił na Tobie zmrużone oczy.

                                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                          • Kubeł1001
                                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                            avatar Vader0PL Vader0PL

                                                                                            ‐Posłaniec, Baszal Vallohr, wiadomość do tutejszego przywódcy.
                                                                                            ///Bądź też przywódców, zależy ile tutaj rządzi.

                                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                            • Kubeł1001
                                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                              ‐ No, to już prędzej. ‐ odparł i już miał Cię wpuścić, dopóki po raz kolejny nie wtrącił się Krasnolud:
                                                                                              ‐ Posłaniec, hę…? A od kogo niby ten posłaniec?

                                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                              • Kubeł1001
                                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                                                                                ‐Od Góry.

                                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                • Kubeł1001
                                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                                  ‐ Jakiej znowu góry? ‐ zapytał ponownie, najwidoczniej nie wiedząc, kiedy wymawia się wielką literę, a kiedy nie, za co nie można go winić, to w końcu prosty, brodaty najemnik, który pewnie zaciągnął się tu dla uroków chlania, które było częścią jego wypłaty. Niemniej, drugi strażnik jedynie przyglądał się Waszej wymienia zdań, nie mając większej ochoty na jakąkolwiek interwencję.

                                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                  • Kubeł1001
                                                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                                                                                    ‐Góra, to nazwa własna.

                                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                    • Kubeł1001
                                                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                                      Sądząc po spojrzeniu, które w Ciebie wbił, nadal nie miał pojęcia o jaką Górę chodzi, towarzyszący mu ludzki najemnik najpewniej też, bo wydawał się równie zbity z tropu, co jego brodaty kompan.

                                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                      • Kubeł1001
                                                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                                                                                        ‐Dobra, je**ć. Wiadomość i tak nie jest dla ciebie krasnoludzie, a do tutejszych najwyżej postawionych. Zamierzasz mnie męczyć pytaniami, czy po prostu mam sobie wykreślić tutejszego przedstawiciela Magów Rumu z listy i uznać, że odrzucił zaproszenie?

                                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                        • Pierwszy post
                                                                                                          Ostatni post