Heresh
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001FD_God: 
 Większość tak. Większość. Niemniej, Twoja pomoc była nieoceniona, gdyż jeden z Upiorów zdołał skrócić o głową jednego Paladyna, drugiego zranić przebijając mu pancerz, a jedynie trzeci zdołał się utrzymać. Twój atak nie zrobił na nim wrażenia, ale sprawił, że teraz skupił uwagę na Tobie.
 Zero:
 Nie masz po co unikać strzał, bo wróg nie strzela, gdyż boi się o swoich. Bardziej powinnaś uważać na ciosy różnorakich broni żołnierzy.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001FD_God: 
 Nie trwało to długo, nim wreszcie poszczęściło Ci się i zdołałeś zmiażdżyć mu prawy bark młotem, a kosa wypadła mu z dłoni. Dobicie go pozostaje więc czystą formalnością, nieprawdaż?
 Zero:
 Udaje Wam się ich skutecznie odpierać, lecz główną siłą atakujących są Paladyni, Kapłani i Inkwizytorzy, więc żeby zepchnąć wrogów z murów, to ich trzeba się pozbyć najpierw.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Jednego przeszyłeś mieczem i pozbyłeś się przeciwnika jednego z Paladynów. Dwójka innych walczyła z parą Wampirów. Jednego udało Ci się skrócić o głowę, ale drugi w porę się odwrócił i zrobił unik. Jednak mając przed sobą Ciebie i trójkę innych Paladynów długo nie wytrzymał, padając wreszcie pod ostrzami ich mieczy. 
- 
- 
 FD_God FD_God‐Dobra, to teraz słuchajcie. Nie rozdzielać się tylko ruszać razem pomagać innym, lepiej małymi kroczkami zwiększać naszą przewagę w tym rejonie, niż niepotrzebnie rozpraszać siły.‐ Powiedziawszy tak skinął do nich głową, a następnie ruszył powtarzać taktykę, aż nie zostanie wybita grupa tych przeklętych wampirów. 
 

