Heresh
-
-
-
Kuba1001
Bilo:
Ten okazał się idealnym materiałem na modela, gdyż żaden mięsień w jego twarzy nawet nie drgnął, a on sam zaczynał przypominać posąg.
Po chwili wrócił Wampir, wręczył Ci on kunsztownie rzeźbione pudełko z czarnego drewna oraz metalowy kluczyk, którym zapewne miałeś je otworzyć.
‐ W środku jest coś na kształt… powiedzmy, że magicznego kompasu. On wskaże Ci drogę.
FD_God:
‐ W takim razie czemu niby nie atakują? ‐ spytał Paladyn. ‐ Sam mówisz, że mogą nas zmiażdżyć w każdej chwili, więc czemu zwlekają? -
-
Bilolus1
Strażnik ukłonił się, odchylił lekko płaszcz który zakrywał jego pancerz i schował pudełko po czym stwierdził tylko
‐ Dziękuję za owocną współpracę…‐ i zniknął, teleportował się daleko od zamku ‐ do miejsca w którym nikt by mu nie przeszkadzał, i miejsca w którym przez wiele wieków był zamknięty. Na Plugawe Ziemie ‐.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-