‐Tam i tak przeważnie dzieje się samowolka, więc o ile nie będzie to jakiś prosty rozkaz jak zniszczenie bramy, a potem improwizacja, to nie oczekuję wielkich zmian.
Ocenił zniszczenia swojego pancerza spowodowane walką z tym całym motłochem Gadeona i nim samym, a następnie udał się do kowala, coby może mógł to nieco podreperować.
Było sporo rys i wyżłobień od broni białej oraz kilka śladów po Magii Ognia w wykonaniu Barona. Szczęśliwe znalazłeś ludzkiego płatnerza, który co dopiero skończył wydawać broń jakiejś grupce żołnierzy i obecnie nie miał nic do roboty.
‐Panie, najpiękniejsza zbroja jaką świat widział.‐ Powiedział jeszcze i ruszył chyba na jakieś zaplecze jego przybytku, by zdjąć tam w spokoju zbroję, rzecz jasna miał swoje ubrania pod nią.