Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Heresh

Heresh

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.9k Posty 1 Uczestników 7.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1301

    avatar FD_God FD_God

    Widząc zagrożenie ataku od przodu postarał się o zablokowanie młota swoim własnym, świetlnym. Dobre byłoby też uchylenie się przed takim atakiem. Gdy ten zniknął to ochronił swój tył skrzydłami, bo najpewniej stamtąd miałby pójść kolejny atak. Trójka jego sojuszniczych paladynów też mogłaby coś w tym momencie zrobić.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1302

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Bilo:
      Młot został w ostatniej chwili zatrzymany młotem i oba upadły dość daleko od Was. Za to atak po nogach się udał, gdyż skrzydła, które stworzył tam sobie Paladyn, nie ochroniły ich. Ale nie dane jest Ci cieszyć się tym zwycięstwem, ponieważ ku Tobie ruszyła trójka Paladynów, każdy uzbrojony i z celem wiadomym. Już w biegu zaklęli swoją broń i wypuścili ku Tobie pociski z Magii Światła.
      FD_God:
      Udało Ci się sparować cios wroga, a także wytworzyć skrzydła, lecz ochroniły one plecy, a nie nogi, które były głównym celem ataku Strażnika. Dzięki temu miecze zdrowo poharatały Twoją zbroję i nawet poczułeś ból. Jednak widzisz i słyszysz, jak z odsieczą biegnie trójka Paladynów.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1303

        avatar Zeromus Zeromus

        Skoro te wieże się zbliżają, i są zrobione z żelaza, to istnieje tylko jeden sposób, żeby je odeprzeć, jednak jest on dosyć ryzykowny. Początkowo stara się jakoś zamrozić koła przynajmniej jednej z nich, żeby chociaż spowolnić je do momentu, aż rozpoczną kontratak katapultami z twierdzy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1304

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          Znait od razu teleportował się tuż przed jednego z Paladynów, tak że zapewne wyminie się z pociskiem i nie da delikwentowi czasu na reakcję. Gdy już się przed nim znalazł błyskawicznie spróbował przebić go mieczem, a drugiego przeciwnika ciąć przez pierś.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1305

            avatar FD_God FD_God

            Syknął jedynie z bólu po otrzymanych obrażeniach, a następnie obrócił się za siebie i postarał o zaatakowanie Strażnika, raczej paladyni nie byli tak daleko od niego, więc mógł wykonać pchnięcie ostrzem glewii wzmocnionej światłem w plecy przeciwnika.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1306

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Zero:
              Było to niesamowicie trudne nawet dla zaawansowanego Maga Mrozu, a Ty poznałaś dopiero podstawy.
              Bilo:
              Niestety, był to rój małych pocisków, z których kilkanaście trafiło w cel. Jednak teleportacja zdała egzamin, ponownie, i pozbawiłeś jednego z Paladynów chęci do walki, głowy i życia. Drugi cios jednak niewiele dał, pancerz wytrzymał. Zdołał wyprowadzić kontrę i odbić Twój miecz, a następnie posłał cios z góry na dół, wymierzony prosto w Twoją głowę. Jego towarzysz natomiast klęknął i wykonał pchnięcie pod takim kątem, by trafić w ważniejsze narządy.
              FD_God:
              Gdy Wy toczyliście swoją krótką, acz zaciekłą, walkę, oni zdołali poprowadzić swoich wgłąb dziedzińca, gdzie nadal trwają walki. Także gdy się zorientowali z Twojego położenia i ruszyli Ci na pomoc, byli jakieś dziesięć metrów od Ciebie, teraz są może z pięć.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1307

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                Problemem mogło być iż Znait nie miał narządów ‐ był upiorem, dlatego też teleportował się ponownie. Tym razem za atakujących Paladynów aby skierować swe uderzenia po raz kolejny na ich głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1308

                  avatar Zeromus Zeromus

                  //Demotywator lvl pro xD//
                  Skoro tak to ma wyglądać, to jedyne, co pozostało, to czekać na ostrzał, jednak dla upewnienia się postanawia dać im jakiś sygnał i zapala strzałę (o ile ma coś w pobliżu, czym mogłaby to zrobić) i wystrzela ją w niebo

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1309

                    avatar FD_God FD_God

                    No to zamiast siedzieć i czekać to poleciał w ich stronę wystrzeliwując z dłoni promień światła, najlepiej w miejsce, gdzie ostatnio Strażnik otrzymał uderzenie młotem.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1310

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Zero:
                      Zrobiłaś to, lecz chyba niewiele to dało.
                      Bilo:
                      I zabiłeś kolejnego, lecz ostatni ochronił się barierą z czystego światła, które uratowało mu życie.Przeszedł do kontrofensywy, wykonując szybkie młynki, ciosy i pchnięcia.
                      FD_God:
                      Spudłowałeś, bo znów się teleportował.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1311

                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                        Zatem spróbował owe ataki parować aby samemu po chwili zmusić go do obrony.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1312

                          avatar FD_God FD_God

                          Może tym razem nie wykona teleportacji, więc starał się strzelić obok czy też nad zdecydowanie niższym paladynem w ogromnego Strażnika, tak jak ostatnio, najlepiej w uszkodzone miejsce.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1313

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Bilo:
                            Plan udał się połowicznie, bo rzeczywiście parowałeś, ale nie miałeś jak zaatakować, bo Paladyn uderzał szybko, często, celnie, silnie i z wielkim gniewem.
                            FD_God:
                            Niestety, bark jest zasłonięty, więc możesz co najmniej strzelać mu w plecy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1314

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              Westchnął zatem i teleportował się nieco w tył, na tyle żeby nadal mieć go w zasięgu ‐ jednak żeby on nie miał go w zasięgu ‐ cios wymierzony przez przeciwnika powinien wytrącić go z równowagi, i dać Znaitowi dość czasu na pozbawienie go głowy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1315

                                avatar FD_God FD_God

                                //Chwila, najpierw był przede mną, potem za mną, by mnie ciąć i teleportował się do przodu czyli plecami do mnie, potem teleportował się za paladyna, czyli znowu przodem do mnie, tak?//
                                Postanowił przekazać paladynowi część swoich sił chcąc go jakoś wzmocnić, a następnie kontynuował ostrzał w stronę Strażnika.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1316

                                  avatar Zeromus Zeromus

                                  Skoro nic to nie dało, to chyba przydałoby to się coś zrobić, ale przeciwko wieżom oblężniczym nic to nie da, więc po prostu sprawdza, co służy za napęd dla nich (czyli co je ciągnie lub pcha)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1317

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Bilo:
                                    Wszystko zadziałało perfekcyjnie, tylko docięcie głowy niezbyt, ponieważ życie Paladyna znów uratowała tarcz Magii Światła. Co ciekawe, bariera ta była zadziwiająco mocna, jak na kogoś, kto zużył sporo sił w walce. Czyżby pomógł mu Awatar Światła, który teraz trafił Cię w plecy świetlistym pociskiem?
                                    FD_God:
                                    //Wiem, że to trochę skomplikowane, ale tak :V//
                                    Trafiłeś w plecy. Przekazana energia pozwoliła wzmocnić Paladynowi tarczę i uratowała jego głowę. Dosłownie.
                                    Zero:
                                    Nic ich nie ciągnie, więc pewnie są pchane, choć mogą mieć też jakiś własny napęd. W końcu czego to Krasnoludy nie wymyślą, nieprawdaż? Ale jeśli jest to napęd konwencjonalny, to pchający wieżę osobnicy, muszą być gdzieś za nią.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1318

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      W takim razie licząc na powolną dalszą reakcję przeciwnika Strażnik teleportował się za Avatara, aby zamachnąć się na jego plecy dwójką mieczy…i żeby podnieść swój młot.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1319

                                        avatar FD_God FD_God

                                        Skoro ten w ogóle zniknął z jego wzroku to mógł spodziewać się takiego samego manewru co zawsze, posłał ze swoich skrzydeł oślepiający blask na przeciwnika, na tyle by nie mógł wykonać swojego ataku, a następnie obrócił się i tym samym wykonał zamach na swojego przeciwnika.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1320

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Bilo:
                                          Młot gdzieś leżał, więc wystarczy go chwycić. A co do ataku, to jeden z Twoich mieczy ześlizgnął się po zbroi. Jednak drugi przebił miejsce, w którym z pleców wyrastały mu skrzydła. Poczułeś nie tylko wielką radość, gdyż owe zaczyna zanikać, ale i wielki ból, gdyż po ostrzu Twojego miecza zaczynają przechodzić białe nitki elektryczności, lecz masz pewność, że jest to Magia Światła, bo tylko ona jest w stanie zrobić Ci coś takiego.
                                          FD_God:
                                          Udało Ci się go oślepić, lecz Strażnik nie jest zwykłym śmiertelnikiem, nie potrzebuje wzroku. Także jeden z jego ciosów szczęśliwie ześlizgnął się po płycie zbroi, lecz drugi trafił perfekcyjnie w miejsce, z którego wyrastało świetliste skrzydło. Poczułeś nie tylko ból, ale też to, że owe zaczyna zanikać. Jednak otrzymałeś pomoc od swojego organizmu oraz samej postaci Awatara, które wysłały w kierunku napastnika potężny ładunek Magii Światła, rażący go niczym potężna błyskawica.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy