//Ci, z którymi umówiłeś się na wspólną podróż do Dekapolis? Tak.//
Bliżej nie masz jak się dosiąść, ale są tak pochłonięci rozmowami, że pewnie nawet Cię nie zauważają.
//Że też jakiejś magii nie umie… //
Dalej przy krasnoludach udawał, że coś go w nodze zabolało. Usiadł więc gdzieś w ich okolicy. I podsłuchiwał.
//Jak ja uwielbiam kombinować. //