Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐ chyba, że tak … ‐ wyjmuje woreczek z monetami
Wyjęłaś go.
Oblicza kwotę i po upewnieniu się, że kwota jest prawidłowa podaje sakiewkę informatorowi
Zabrał, ale dla pewności sam przeliczył.
‐ Więc jakie są te informacje ??
‐ W mieście coś się szykuje. Chyba wojna. A jeśli już to pewnie napad na Elfy.
‐ A coś dokładniejszego ?
‐ Za dokładniejsze dane mogłem zapłacić głową. ‐ warknął.
‐ I za takie ogólniki tyle pieniędzy ??
‐ A czy powiedziałem, że to wszystko? ‐ odpowiedział pytaniem, na pytanie.
‐ Więc mów dalej. …
‐ Jest coś jeszcze… Jakaś grubsza intryga… Kilka rodów szykuje przewrót w mieście.
‐ Wiadomo coś ci o tym, które to rody ?
‐ Mogę się dowiedzieć…
‐ A ile tamte informacje by kosztowały ??
‐ Niech już będzie, że sto pięćdziesiąt. Wyjątkowo zejdę z ceny.
‐ Czyli w sumie byłoby 350 ??
‐ Dokładnie. ‐ potwierdził szybko.
‐ Więc kontynuj informacje, które już masz
‐ Nie mam nic więcej. ‐ odparł prosto, krótko i na temat.