Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Menzoberranzan

Menzoberranzan

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
607 Posty 1 Uczestników 2.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #538

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    ‐ Zabijając mnie, wywołacie burzę która przypomni wam me imie…bowiem to nie ja nazwałem się Vuk Nieustraszony…‐ stwierdził po czym ponownie zbliżył się do krat jakby pozwalając na nałożenie sobie kagańca ‐.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #539

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      I rzeczywiście go nałożono, a Wy, w sensie, że Ty i eskorta, wróciliście tą samą droga, którą tu przyszliście. Po chwili opuściliście gmach sądu i udaliście się za niego, gdzie już czekał kat, ścianka, kilkunastu kuszników, szubienica i topór wbity w pieniek. Znów zdjęto Ci kaganiec i rzucono gdzieś dalej.
      ‐ Możesz wybrać formę śmierci. ‐ powiedział jeden z członków eskorty i wskazał na plac. A więc do wyboru masz powieszenie, ścięcie lub rozstrzelanie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #540

        avatar Bilolus1 Bilolus1

        ‐ Nie chcę umrzeć jak pospolity złoczyńca, byłem Generałem. Wybieram rozstrzelanie… przynajmniej umrę z godnością.‐ stwierdził ‐.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #541

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Eskorta zaprowadziła Cię pod ściankę, a kusznicy zaczęli szykować broń.
          ‐ Więzień życzy sobie opaskę na oczy? ‐ spytał kat.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #542

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            Spojrzał na niego nieco przychylniej niż na resztę

            ‐ Podziękuję…‐ odparł i stanął wyprostowany przed ową ścianką ‐

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #543

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Kusznicy stanęli przed Tobą. Każdy miał na sobie maskę, więc nie widziałeś ich twarzy, lecz mógłbyś dać głowę, że są one tak samo obojętne, jak noszone przez nich maski.
              ‐ Przygotować się! ‐ krzyknął kat, a kusznicy podnieśli kusze z ziemi i ustawili je w odpowiedniej pozycji.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #544

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                ‐ Żegnam cię okrutny świecie z uniesioną głową… i idę ku śmierci z dumą bo wiem że ta zabierze mnie do lepszego miejsca…‐ mruknął do siebie formułkę którą usłyszał z ust wielu kompanów których trzymał w ramionach w ich ostatnich chwilach…było mu nieco smutno iż on także nie poległ na polu walki a zostanie zabity przez tych którym tak długo służył ‐.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #545

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Cel! ‐ krzyknął kat, a kusznicy wycelowali ze swych kusz w Twoje serce, inny organ wewnętrzny, lub głowę.
                  Byłeś członkiem drowiej armii, walczyłeś nieraz ramię w ramię z Mrocznymi Elfami. I byłeś świadkiem kilku egzekucji w ich wykonaniu. Doskonale wiedziałeś, że teraz padnie komenda “Ognia” i po niej zostanie Ci kilka sekund życia.
                  ‐ Ognia! ‐ warknął ktoś, głosem znacznie niższym i bardziej zachrypniętym niż ten należący do kata. Zmieszani kusznicy nie oddali salwy, a jedynie się rozglądali, tak jak kat i pozostałe Mroczne Elfy. Po chwili z dachów okolicznych budynków posypały się bełty z kusz, pierwsi padli wszyscy kusznicy, a po nich kat i dwóch niegdyś eskortujących Cię żołnierzy. Pozostali zbili się w ciasny okrąg, stojąc plecami do siebie. Po chwili w środek tego kręgu uderzyła okazała ognista kula, zabijając lub podpalając większość Mrocznych Elfów. Tych podpalonych dobili skryci kusznicy, a dwóch, którzy jeszcze trzymali się na nogach, zaszlachtowały… Worgeny! Była to piątka twych towarzyszy, w tym Rik oraz Scar, bliznowaty Worgen bez jednego oka, który Magią Ognia władała lepiej, niż niejeden z Gildii Magów. Pozostałych trzech zaczęło schodzić z dachów, z których posypały się bełty. Teraz byliście w komplecie, a Rik zamachnął się swym wyszczerbionym mieczem i przeciął Twe kajdany.
                  ‐ Witamy z powrotem, szefie. ‐ powiedział, a na jego pysku zagościł uśmiech.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #546

                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                    Zaśmiał się chrapliwie a na jego pysku zagościł uśmiech, rozprostował palce, obnażył pazury po czym je schował i stwierdził

                    ‐ Wiedziałem że po mnie przyjdziecie chłopaki…‐ tu pokręcił głową wciąż uśmiechnięty ‐. Mamy naprawdę sporo roboty…

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #547

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Trzeba spi***alać, zaraz mogą się zlecieć. ‐ mruknął ten sam Worgen i kopnął najbliższe truchło Mrocznego Elfa. ‐ Mamy już zapewniony odwrót, do tego nie uciekamy sami.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #548

                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                        Uniósł brew

                        ‐ Prowadź zatem Riku, no cóż ja nie miałem zbyt wiele czasu żeby podziwiać otoczenie ‐. zaśmiał się ‐.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #549

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          I natychmiast czmychnęliście w boczną uliczkę, klucząc nimi i omijając kilka zdezorientowanych Mrocznych Elfów.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #550

                            avatar Bilolus1 Bilolus1

                            Podążał za nimi najszybciej jak pozwalały mu jego umęczone łańcuchami nogi ‐ cały czas rozglądając się na boki ‐ gotów by się bronić w każdym momencie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #551

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Cóż, nie byłeś tym typem Worgena, który opuszcza dzień nóg na siłowni, więc dawałeś sobie dzielnie radę, a wrogów, jak na złość, brak. Niemniej, po chwili zdałeś sobie sprawę, że kierujecie się w stronę centrum miasta.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #552

                                avatar Bilolus1 Bilolus1

                                Nie skomentował tego, liczył na swoich ludzi ‐ w końcu to on sam ich trenował… a jeśli wpadli na pomysł śmieszkowania to skończą pod jego pazurami zanim nawet przeciwnik zdoła ich sięgnąć.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #553

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Tam przyczailiście się na rogu uliczki wychodzącej na główny plac. Pełen Mrocznych Elfów.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #554

                                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                                    Zaczekał zatem przyciśnięty do ściany ‐ nie prowadził on tej akcji, nie miał zbyt wielkiego pojęcia o mieście… więc i czekał aż wszystkim zajmą się jego podopieczni.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #555

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Po chwili zauważyłeś sześciu Trunasów prowadzonych przez tuzin Mrocznych Elfów. Minotaury były szturchane ostrzami sztyletów, jataganów i trójzębów , na dodatek byli skucie mocnymi łańcuchami.
                                      ‐ Teraz czekamy na resztę. ‐ powiedział Rik. ‐ Potem wkraczamy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #556

                                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                                        ‐ Powierzam się w wasze ręce, i tak nie mam pojęcia gdzie nawet jestem więc lepiej żebyś tego nie zje**ł.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #557

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Po chwili zauważyłeś jakąś nader zwinną postać skaczącą po dachach, a chwilę później konwojowi więźniów i strażników drogę zastąpił okazały Trauren, opierając na ziemi swój dwuręczny młot.
                                          ‐ Ja przejmę tych więźniów. ‐ powiedział groźnym basem.
                                          ‐ Nie wydaje mi się. ‐ warknął jeden z Mrocznych Elfów i wycelował w niego trójząb. ‐ Znaj swe miejsce, niewolniku.
                                          W odpowiedzi Minotaur zaśmiał się i uśmiechnął paskudnie.
                                          ‐ Ja nie jestem niewolnikiem.
                                          Po tych słowach jego dwuręczny młot niespodziewanie oderwał się od ziemi i spadł z góry, miażdżąc pechowego Drowa. Chwilę później jego los podzieliło dwóch następnych, a kolejni dwaj zostali zmieceni przez cios i rozbili się na ścianie pobliskiego budynku. Jeden zginął, drugi przeżył. Ostatkiem sił dobył on lekkiej kuszy jednoręcznej i wycelował zatruty bełt we wroga, jednak nie zdążył nacisnąć spustu, bowiem z dachu spadła na niego owa postać, a był nią Trunas o czarnym futrze. Sam impet upadku oraz fakt, że jego kopyta wylądowały prosto na głowie Mrocznego Elfa sprawiły, że ten szybko pożegnał się z życiem. Minotaur podniósł kuszę i trafił za jej pomocą innego Drowa prosto w głowę. Następnie dobył dwóch szabli i ruszył do szarży na pozostałe przy życiu Mroczne Elfy. Dwójka stanęła ramię w ramię i wzniosła jatagany, by przygotować się do walki. Trunas wykonał jednak szybki wślizg i zdołał podciąć oba Mroczne Elfy, jednego zabijając, a drugiego raniąc. Wstał szybko, obrócił szablę w dłoni i wbił ją w ciało konającego wroga. Po chwili kilku ostatnich strażników zginęło z rąk tego duetu, a większy Minotaur zaczął miażdżyć łańcuchy niewolników, a drugi pobiegł ku Wam.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy