Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dzikie Pola

Dzikie Pola

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
686 Posty 1 Uczestników 2.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #477

    avatar FD_God FD_God

    Tym razem postarał się użyć tak swojej magii stali, by wytrącić jej miecz z rąk i odrzucić go gdzieś daleko na bok, jak to nie wypali to zawsze obronić się jakąś wytworzoną stalą przed ciosami.
    ‐Kobiety, uwodzicielskie, a takie nierozważne.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #478

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Myślisz, że Cię nie pokonam?! ‐ spytała, choć Twoja stal usilnie blokowała jej wysiłki.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #479

        avatar FD_God FD_God

        Nie zamierzał od tak jej po prostu zmiażdżyć czaszki czy też razić jej prądem, aż do śmierci. No, ale jakiś sposób na zatrzymanie jej daremnych prób trzeba obmyślić. Używanie wody i ognia raczej narazi zawartość torby przez co postanowił zwiększyć znacząco wagę jej miecza przez co powinna go na chwilę opuścić, a wtedy zwyczajowo złapał ją za gardło i podniósł ku górze.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #480

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Udało się, wypuściła swój oręż z dłoni i sięgnęła nimi do gardła, chcąc poluzować uścisk.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #481

            avatar FD_God FD_God

            No to postanowił dalej ją tak trzymać, a w międzyczasie drugą ręką zaczął grzebać jej w torbie.
            ‐Nie opieraj się, to może nie zginiesz.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #482

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Zgodnie z rozkazem, przestała, a jedyną wrogość, jaką Ci okazywała, przesyłała poprzez mordercze spojrzenie. W samej torbie odkryłeś przede wszystkim listy i zwoje pergaminu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #483

                avatar FD_God FD_God

                ‐Czyli jednak boisz się śmierci, no proszę…‐ Powiedział lekko się śmiejąc, a następnie zabrał od niej torbę zrywając ją czy coś, a następnie opuścił ją na ziemie luzując nieco uścisk, by mogła odetchnąć.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #484

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Od razu to zrobiła, przykładając ręce do gardła.
                  ‐ Kim… Czym Ty jesteś? ‐ wycharczała między jednym urywanym oddechem, a drugim.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #485

                    avatar FD_God FD_God

                    ‐Jestem największym oszustem na kontynencie, oszukałem samą śmierć.‐ Powiedział kolejno rozglądając się za jego krasnoludzkimi towarzyszami.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #486

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Ich niewyraźne sylwetki majaczyły na horyzoncie za Tobą.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #487

                        avatar FD_God FD_God

                        ‐Hmm…‐ Postanowił trzymać torbę w jednej dłoni, a następnie zdjął uścisk z szyi kobiety, pochylił się dosyć mocno, a następnie spróbował ją złapać za nogi i osadzić na swoim barku. Możesz się spierać czy też nie, ale odejść nie mogę ci pozwolić.‐ Powiedział jeszcze, a następnie możliwie z kobietą na barku poleciał ku zgrai krasnoludów.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #488

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Oczywiście starała Ci się jakoś wyrwać, a gdy nie przyniosło to skutków, zaczęła uderzać Cię po plecach i krzyczeć, ale to i to nie dało zupełnie nic. Ty zaś doleciałeś już do Krasnoludów w liczbie trzech, na czele z dowódcą oddziału.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #489

                            avatar FD_God FD_God

                            Postanowił przekazać chłopakom torbę z listami.
                            ‐Najpewniej chodzi o to, jak mniemam… Macie też coś co zatka jej gębę, wolę by nie krzyczała, gdy będą gdzieś przejeżdżać kolejni.‐ Powiedział do nich, a następnie nieco poprawił kobietę na swoim barku poprzez lekkie podrzucenie jej.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #490

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Dawaj no ją do ziemianki, tam przejrzymy pocztę i się nią zajmiemy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #491

                                avatar FD_God FD_God

                                ‐Słyszałaś tam, może pożyjesz dłużej, niż tamta dwójka.‐ Powiedział, a następnie wzleciał w powietrze, by polecieć właśnie do tej ziemianki.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #492

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Goblin i jeden z Krasnoludów klęczeli nad rannym brodaczem, który otrzymał paskudny rzut włócznią. Kusznicy ponownie ładowali swoją broń, a reszta zajęta była wpychaniem kamienia na miejsce i rabowaniem zwłok, później dojdzie do tego najpewniej ich schowanie. Na ten widok kobieta jęknęła cicho, a później Krasnoludy odebrały od Ciebie ją i torbę, aby następnie zabrać je do ziemianki.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #493

                                    avatar FD_God FD_God

                                    No to może teraz samemu jeszcze przysiądzie się w ziemiance skoro mają tam odczytywać listy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #494

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Z ziemianki słychać było krzyki kobiety, lecz po chwili całkiem ucichły, a później były jedynie niewyraźnymi pomrukami. Widząc Twoje niezdarne próby wejścia do środka, Krasnolud z torbą listów w dłoni poszedł Ci na rękę i wyszedł przed ziemiankę, aby tam zająć się pocztą.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #495

                                        avatar FD_God FD_God

                                        ‐Teraz po części wiem jak może czuć się krasnolud, który próbuje wejść na taboret przy ladzie.‐ Pomyślał sobie jeszcze, a następnie spojrzał na krasnoluda. No to co mu tu mamy?‐ Dodał jeszcze już na głos.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #496

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Wzruszył ramionami i opróżnił torbę na ziemię, a później zaczął wybierać poszczególne koperty, zwoje pergaminu i tym podobne, łamiąc pieczęcie i rozcinając koperty.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy