Kuba1001
Vader:
Siedziałeś w cieniu i jakoś nikt nie jest na tyle głupi lub piany by spróbować Ci przeszkodzić.
Bóbr:
Przyziemne sprawy, życie codzienne. Ale uwagę mogło zwrócić wejście jakiegoś jegomościa, który od razu usiadł w najciemniejszym kącie karczmy.