‐Ze względu na utworzenie się prawdopodobnego zagrożenia ze strony istot nierozumnych, jestem zobowiązany do strzeżenia nieruchomości swojego pracodawcy.
Zrobił przerwę, by nabrać oddechu i sprawdzić, ile z tego strażnicy zrozumieli.
‐ Nierozumne?! ‐ zagrzmiał pierwszy strażnik. ‐ To chyba nie było o nas?
Drugi tylko stał i kiwał się na piętach starając się przyswoić sobie choć część informacji.