Drzwi miały co najmniej cztery metry wysokości i połowę tego szerokości, o potężnych zawiasach no i zamknięte na klucz. Nie mogli tak sobie po prostu “wejść.”
Na pewno by im się to udało, gdyby nie fakt, że drzwi były zaklęte, a to sprawiło, że płomienie nie zrobiły na nich żadnego wrażenia, a więc pokaz siły drugiego z braci tym bardziej.