Morawiq
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Gdy to mówiłeś wieśniak naciął sobie rękę ukrytym nożem, a na piach spłynęło sporo krwi. Błyskawicznie pobiegł do tunelu i, zanim zareagowałeś, był już po drugiej stronie.
‐ Radzę uważać! ‐ dobiegło Cię z drugiej strony jego wołanie. ‐ Ona niezbyt lubi gości! Chyba, że na surowo.
Zdążyłeś jeszcze usłyszeć jak tarasuje przejście kamieniem i pewnie już uciekł. Ale chociaż pochodnię zostawił.